Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-27, 12:10 Autor: PAP

Prok. Wrzosek: wszczęcie śledztwa ws. wyborów i działalność w Lex Super Omnia - inspiracją dla mojej inwigilacji (krótka)

Wszczęcie śledztwa ws. organizacji wyborów prezydenckich i działalność w Lex Super Omnia mogły być inspiracją do nielegalnej inwigilacji mnie Pegasusem - wskazała w czwartek prok. Ewa Wrzosek przed senacką komisją ds. Pegasusa. Jej zdaniem użycie tego oprogramowania jest niezgodne z polskim prawem.

Prokurator Ewa Wrzosek z Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów udzielała w czwartek informacji senackiej komisji nadzwyczajnej, która bada przypadki nielegalnej inwigilacji przy użyciu izraelskiego systemu Pegasus. Według ekspertów kanadyjskiej grupy Citizen Lab, Wrzosek miała być jedną z osób inwigilowanych tym systemem.


Prok. Wrzosek odpowiadając na pytania komisji podpierała się prezentacją multimedialną. Jak mówiła, informację o ewentualnych cyberatakach na swój telefon otrzymała w nocy z 23 na 24 listopada ub.r. od firmy Apple. Relacjonowała, że opublikowała następnie tę informacje w mediach społecznościowych jako ostrzeżenie dla innych. Po publikacji postu skontaktował się z nią ekspert z Citizen Lab oferując możliwość zdalnego zbadania jej telefonu. Według Wrzosek, kanadyjski ośrodek ostatecznie zbadał jej urządzenie. Z przeprowadzonych analiz ośrodka wynika, że jej telefon był sześciokrotnie atakowany przy użyciu Pegasusa od czerwca do września 2021 r.


Zdaniem prok. Wrzosek, używanie Pegasusa jest niezgodne z polskim prawem. "W moim najgłębszym przekonaniu używanie tego rodzaju systemu nie jest zgodne z polskim porządkiem prawnym. Wszelkiego rodzaju tłumaczenia i przekazy ze strony szefów służb są nieprawdziwe, że stosowanie tego rodzaju masywnego narzędzia ma podstawę prawną, gdyż dysponują one stosownymi zgodami sądu na tego rodzaju działania" - powiedziała.


Podkreśliła, że dobrze pamięta chwilę, w której eksperci Citizen Lab poinformowali ją o inwigilacji jej telefonu. "Po tej rozmowie uzyskałam pewność, i jest to uczucie którego nie życzę najgorszemu wrogowi, że każdy nawet najbardziej intymny aspekt mojego życia, każda osoba, z którą się kontaktowałam i miejsce, w którym byłam, było inwigilowane przy użyciu Pegasusa" - powiedziała Wrzosek.


Prokurator pytana, dlaczego zaatakowano ją Pegasusem odparła, że trudno jej znaleźć uzasadnienie do użycia wobec niej tego systemu. "Na przestrzeni ostatniego czasu bardzo staram się zracjonalizować tę sytuację i znaleźć powód tego rodzaju działań podjętych wobec mojej osoby. Jeżeli znalazłabym tego rodzaju +uzasadnienie+, bo nie jest to uzasadnienie faktyczne ani prawne, to jedynie właśnie sytuacja, która dotyczyła wszczęcia śledztwa niewygodnego dla aktualnie rządzących i moja aktywność w stowarzyszeniu Lex Super Omnia mogły stanowić tego rodzaju inspirację do podjęcia nielegalnych działań wobec mojej osoby" - dodała.


Prokurator Ewa Wrzosek jest członkiem stowarzyszenia prokuratorskiego Lex Super Omnia, krytycznego wobec działań Zbigniewa Ziobry. W kwietniu 2020 r. po zawiadomieniu osoby prywatnej wszczęła śledztwo ws. organizacji wyborów prezydenckich w okresie pandemii. Jeszcze tego samego dnia przełożona odebrała Wrzosek tę sprawę i umorzyła śledztwo, a prokurator krajowy nakazał wszczęcie wobec Wrzosek postępowania dyscyplinarnego. Okazało się jednak, że śledczy wszczęli wobec stołecznej prokurator postępowanie karne dotyczące nadużycia władzy.


Według Prokuratury Krajowej, prokurator wszczęła śledztwo ws. wyborów w sposób nieuzasadniony i z rażącym naruszeniem przepisów, a jej decyzja miała polityczny kontekst i charakter. W styczniu 2021 r. prok. Wrzosek znalazła się wśród kilkunastu prokuratorów oddelegowanych przez przełożonych do pracy w odległych jednostkach. Warszawska prokurator została wysłana do pracy w Śremie oddalonym o 310 km od stolicy. Prokuratura Krajowa uzasadniała decyzję o odległych delegacjach problemami kadrowymi wynikającymi z pandemii.


Decyzja PK wywołała sprzeciw części środowiska prawniczego. Według niektórych stowarzyszeń sędziowskich i prokuratorskich, delegacje miały wywołać efekt mrożący i miały charakter represji. Zdaniem prok. Wrzosek wysłanie jej do odległej prokuratury było próbą uciszenia i szykaną związaną ze wszczęciem śledztwa ws. organizacji wyborów korespondencyjnych.


Prace senackiej komisji, która nie ma uprawnień śledczych, rozpoczęły się przed dwoma tygodniami. Senatorowie wysłuchali m.in. ekspertów z kanadyjskiej grupy Citizen Lab, b. szef NIK Krzysztof Kwiatkowskiego, obecnego prezesa Izby Marian Banaś, senatora Krzysztofa Brejzę oraz mec. Romana Giertycha. (PAP)


autor: Mateusz Mikowski


mm/ par/


Kraj i świat

2024-07-16, godz. 07:20 Paryż - szwajcarskie kolarki Neff i Reusser wycofały się z udziału w igrzyskach Mistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim Jolanda Neff i srebrna medalistka na szosie w jeździe na czas Marlen Reusser wycofały się z igrzysk w Paryżu, co… » więcej 2024-07-16, godz. 07:20 Sondaż dla "Rz": Polacy nie chcą płacić więcej szefom rządowych resortów Polacy nie chcą płacić więcej szefom rządowych resortów - wynika z sondażu IBRiS dla 'Rzeczpospolitej'. Gazeta przypomina, że o wynagrodzeniach ministrów… » więcej 2024-07-16, godz. 07:10 Sektor energii: zmiany w podatkach lokalnych grożą podwyżkami dla odbiorców Liczne organizacje sektora energii ostrzegają, że proponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany w podatkach lokalnych przełożą się na wzrost obciążenia… » więcej 2024-07-16, godz. 07:00 USA/ Były funkcjonariusz Secret Service: służba ma permanentne braki kadrowe Secret Service stale zmaga się z niedoborem kadr i cięciami kosztów, i to może być powodem uchybień w zabezpieczeniu wiecu wyborczego, na którym doszło… » więcej 2024-07-16, godz. 06:50 "Fakt": Patrycja Kotecka-Ziobro i Jacek Kurski będą pracować w Parlamencie Europejskim Patrycja Kotecka-Ziobro i Jacek Kurski będą pracować w Parlamencie Europejskim — nieoficjalnie ustalił 'Fakt'. Były prezes TVP będzie asystentem grupy… » więcej 2024-07-16, godz. 06:50 Korneluk w "DGP": Nie wybieram prokuratorów do prowadzenia spraw politycznych Nie uważam, że wszyscy, którzy zostali zatrudnieni przez Dariusza Barskiego czy Bogdana Święczkowskiego, muszą być odwołani - powiedział w wywiadzie dla… » więcej 2024-07-16, godz. 06:50 Paryż - mistrz i rekordzista globu Crouser: inwestycja w jedzenie to inwestycja w wyniki Dwukrotny mistrz olimpijski i rekordzista globu w pchnięciu kulą Amerykanin Ryan Crouser przykłada wielką wagę nie tylko do treningów, ale i odpowiedniej… » więcej 2024-07-16, godz. 06:50 "DGP": Posłowie przyjrzą się, jak dzieci pracują w społecznościówkach Od września ruszy sejmowa komisja ds. dzieci i młodzieży. Jednym z pierwszych tematów ma być zarządzana przez rodziców praca najmłodszych w internecie… » więcej 2024-07-16, godz. 06:40 Nicolas Cage nie zagra już seryjnego mordercy Rola seryjnego mordercy, tytułowego bohatera horroru „Longlegs”, to pierwsza i najpewniej ostatnia okazja do zobaczenia Nicolasa Cage’a wcielającego się… » więcej 2024-07-16, godz. 06:40 Pastor: decyzja w sprawie uruchomienia procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce będzie czysto techniczna Decyzja Rady Unii Europejskiej na temat podjęcia procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce będzie czysto techniczna. Jest za wcześnie, aby wskazać konkretne… » więcej
130131132133134135136
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »