Śląskie/ Samorządowcy apelują o działania ws. ochrony przeciwpowodziowej i czystości Kłodnicy
Skierowany do premiera oraz ministra infrastruktury apel w tej sprawie przyjęło w środę Zgromadzenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM). W zlewni Kłodnicy - prawostronnego dopływu Odry - położonych jest wiele gmin należących do GZM.
Samorządowcy oceniają, iż realizacja inwestycji wzmacniających ochronę przeciwpowodziową tego terenu i poprawiających czystość wód Kłodnicy wymaga zaangażowania państwowej instytucji, jaką są Wody Polskie. Współpracę w tym zakresie deklarują zainteresowane gminy: Bytom, Chorzów, Gierałtowice, Gliwice, Katowice, Knurów, Łaziska Górne, Mikołów, Ruda Śląska, Świętochłowice, Tarnowskie Góry, Zabrze i Zbrosławice.
"W związku z zagrożeniem powodziowym na terenie Gliwic, spowodowanym brakiem odpowiedniej infrastruktury przeciwpowodziowej na rzece Kłodnicy (...), Zgromadzenie GZM występuje z wnioskiem o podjęcie inicjatywy służącej zawarciu porozumienia pomiędzy Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, a (...) jednostkami samorządu terytorialnego w sprawie realizacji przez PGW Wody Polskie zadania inwestycyjnego polegającego na budowie polderu poniżej ujścia rzeki Bytomki w Gliwicach oraz realizacji zadań związanych z utrzymaniem czystości wód w rzece Kłodnicy" - czytamy w przyjętym w środę apelu.
Ok. 180-tysięczne Gliwice w całości leżą w zlewni Odry, a odwadniane są przez rzekę Kłodnicę wraz z jej dopływami. Źródła Kłodnicy znajdują się w Katowicach, a długość rzeki wynosi 84 km, przy całkowitej powierzchni zlewni 1125,8 km kw. Od ujścia potoku Promna koryto Kłodnicy jest skanalizowane oraz - na całej długości w obrębie aglomeracji górnośląskiej - wybrukowane i wybetonowane.
W rejonie zabrzańskiej dzielnicy Makoszowy oraz Przyszowic w gminie Gierałtowice rzeka zmienia kierunek na północno-zachodni, a poniżej Gliwic wpada do zbiornika Dzierżno Duże, wcześniej zasilając swoimi wodami Kanał Gliwicki. Ta część zlewni jest najbardziej przekształcona. Znaczenie w ochronie przeciwpowodziowej doliny Kłodnicy mają trzy zbiorniki retencyjne: Dzierżno Duże, Dzierżno Małe i Pławniowice. "Wszystkie zbiorniki zlokalizowane są jednakże poniżej miasta Gliwice, dlatego miasto nie posiada osłony przeciwpowodziowej" - wskazują samorządowcy w uzasadnieniu swojego apelu.
W Planie adaptacji miasta Gliwice do zmian klimatu zlewnia Kłodnicy i Kanału Gliwickiego została oceniona jako obszar o nieakceptowalnym poziomie ryzyka powodziowego. Dlatego plan zakłada stworzenie polderu, który będzie retencjonował wody ze zlewni Kłodnicy położonej powyżej Gliwic, zabezpieczając miasto przed powodzią. Taką inwestycję - w ocenie samorządowców - powinny podjąć Wody Polskie we współpracy z zainteresowanymi gminami.
"Miasto Gliwice jest otwarte na współpracę z PGW Wody Polskie, w ramach której przekazałoby wykonaną na własne zlecenie dokumentację projektową polderu (...). Realizacja inwestycji budowy polderu będzie miała charakter ponadlokalny i nie powinna być realizowana przez jedno miasto położone w dolnym biegu rzeki Kłodnicy, lecz przez administratora rzeki, czyli PGW Wody Polskie" - konkludują w apelu przedstawiciele GZM. Wskazali, że dotychczas nie doszło do porozumienia w tej sprawie.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ pad/