Feuz o 0,21 s wyprzedził lidera klasyfikacji generalnej PŚ rodaka Marco Odermatta. Podobnie jak dwa dni wcześniej, dużą niespodziankę sprawił zawodnik zajmujący trzecie miejsce - w piątek pierwszy raz w karierze na podium stanął Francuz Blaise Giezendanner, a w niedziele podobnym osiągnięciem popisał się 30-letni Austriak Daniel Hemetsberger. Do Odermatta stracił 0,9 s.

Feuz potwierdził, że będzie faworytem tej "królewskiej" konkurencji podczas zbliżających się igrzysk w Pekinie. Cztery razy z rzędu zdobywał małą Kryształową Kulę PŚ, ale olimpijskiego złota jeszcze nie ma. Przed czterema laty w Pjongczangu był drugi w supergigancie i trzeci w zjeździe.

Zwycięzca piątkowego zjazdu Norweg Aleksander Aamodt Kilde tym razem był szósty. Utrzymał jednak pozycję lidera w klasyfikacji tej konkurencji, ale jego przewaga nad Feuzem zmalała do ośmiu punktów.(PAP)

krys/ af/