„Obecna na rynku zatorskim zieleń nie ma charakteru komponowanej i zaprojektowanej umyślnie, nie ma cech stylowych i wyróżnia się przypadkowością. Drzewa iglaste są krótkowieczne, a część z nich rośnie na osi widokowej i kompozycyjnej pomiędzy ratuszem, a Kościołem i zamkiem” – oceniają władze miasta.

Magistrat w komunikacie wskazał, że przeprowadzona została już inwentaryzacja wszystkich drzew i krzewów, szczególnie pod kątem ich stanu zdrowotnego.

Osiem z nich jest w złym stanie fitosanitarnym. Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zezwolił na ich usunięcie. Zgodził się także na wycinkę pozostałych drzew i krzewów. Konserwator wskazał, że „konieczna jest rekompozycja zieleni na całym rynku”. „Ma ona polegać na wymianie przypadkowych, chaotycznych nasadzeń drzew i krzewów, które utraciły walory ozdobne” – podał magistrat.

Samorząd ma już projekt rekompozycji. Został on zaakceptowany przez konserwatora. Wycięte zostaną wszystkie drzewa z wyjątkiem znajdującej się tam brzozy. „Zastąpi je nowa, spójna kompozycja drzew i krzewów, która z całą pewnością pozytywnie wpłynie na odbiór estetyczny” – ogłosił urząd.

Prace zostaną przeprowadzone w dwóch etapach. Pod koniec października usuniętych zostanie sześć drzew oraz cztery krzewy, które zostaną zastąpione dziewięcioma lipami. W przyszłym roku usunięte będą cztery drzewa i osiem krzewów. W zamian posadzonych zostanie sześć lip oraz grupy krzewów - cisu pospolitego, róż, lilaków, hortensji i laurowiśni.

Władz miasta podkreślają, że rekompozycja zieleni na rynku zakłada utrzymanie dotychczasowego przebiegu chodników oraz zachowanie powierzchni terenów zielonych. Ułatwi natomiast zaprojektowanie w przyszłości - po wybudowaniu obwodnicy miasta w 2024 r. - nowego układu komunikacyjnego i urbanistycznego rynku.

Zator został założony w XII w. Prawa miejskie otrzymał w 1292 r. Utracił je w 1896 r., a odzyskał w 1934 r. Miejscowość słynie przede wszystkim z karpia królewskiego, który hodowany jest tu od setek lat. W Zatorze mieszka obecnie ok. 3,6 tys. osób. (PAP)

Autor: Marek Szafrański

szf/ par/