Japonia/ Nowy premier wyznaczył wybory parlamentarne na 31 października
"Wyznaczyłem datę wyborów i mając poparcie narodu, mogę podjąć nowe działania w walce z koronawirusem i na rzecz rozwoju gospodarczego kraju" - zapowiedział Kishida na swej pierwszej konferencji prasowej w roli szefa rządu.
Zadeklarował, że jest gotów bez warunków wstępnych na osobiste spotkanie z przywódcą Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej Kim Dzong Unem, aby rozwiązać problem związany z zaginionymi obywatelami Japonii.
Japonia od lat domaga się od KRL-D wyjaśnienia losu obywateli japońskich uprowadzonych przez służby północnokoreańskie w latach 70. i 80., by szkolili północnokoreańskich agentów w zakresie języka i kultury japońskiej.
Pjongjang przez wiele lat zaprzeczał, ale w 2002 roku przyznał się do porwania 13 Japończyków; pięciu z tych osób pozwolono odwiedzić Japonię i nie wróciły już do Korei Północnej. Strona północnokoreańska twierdzi, że pozostałych ośmiu uprowadzonych zmarło, ale ani ich rodziny, ani władze Japonii nie wierzą tym informacjom. Rząd w Tokio podejrzewa, że porwań było więcej, a część ofiar może wciąż żyć. (PAP)
jo/ akl/