Marszałek Senatu RP w St. Louis: Łączy nas dobro naszej ojczyzny
„Jestem niezwykle zaszczycony, że mimo różnorodności Polonii, mimo różnic poglądów jesteśmy razem. Mam nadzieję, że przekonamy was, że wszystkich nas łączy jedno: dobro naszej ojczyzny” – podkreślił Grodzki.
Zwracając się do zgromadzonych zaznaczył, że marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej po raz pierwszy w historii odwiedził St. Louis.
„Zrobiliśmy to intencjonalnie ponieważ wyszliśmy z założenia, że wielka Polonia jest w Chicago, wielka Polonia jest w Nowym Jorku, ale ogniska Polonii są dużo bardziej rozsiane po Stanach Zjednoczonych i chcemy te mniejsze wspólnoty również wspierać” – wyjaśnił.
Marszałek przyznał, że jest to dla niego sentymentalna podróż. Spędził bowiem w St. Louis wcześniej kilka tygodni. Witał on na spotkaniu, które miało miejsce w Hotel Ritz-Carlton z nazwiska wiele osób.
Szczególnie gorące słowa skierował do tych, którzy przyjmowali go w trakcie amerykańskich studiów. Kiedy jako młody lekarz uczył się transplantacji płuc otoczyli go, jak akcentował, wspaniałą, nieoczekiwaną opieką. Wymienił m.in. Boba Ogrodnika, byłego konsula honorowego RP w St. Louis oraz rodzinę Grażyny i Grzegorza Kołtuniakaków.
Wskazał też na nowego prezesa Związku Lekarzy Polskich w Chicago Piotra Brukasza, z którym miał oddzielne spotkanie.
„Jest to organizacja z którą Senat od lat współpracuje. Pomijając to, że dzielimy wspólną profesję uważam, że robią znakomita pracę w kultywowaniu polskości wśród lekarzy pracujących w Stanach Zjednoczonych” – ocenił prof. Grodzki, wyrażając wdzięczność, że w spotkaniu wzięli udział amerykańscy Polacy reprezentujący wszystkie generację od najstarszych, do najmłodszych.
Spotkanie w St. Louis zgromadziło całe, rozliczne spektrum tamtejszych polonijnych organizacji. Byli wśród nich m.in. przedstawiciele Kongresu Polonii Amerykańskiej, Związku Narodowego Polskiego, Polsko-Amerykańskich Weteranów Wojennych, Polskich Sokołów, Polskich szkół dokształcających oraz Polsko-Amerykańskiego Towarzystwa Kulturalnego.
W spotkaniu uczestniczyli też m. in. towarzyszący marszałkowi senator Władysław Komarnicki oraz konsul RP w Chicago Małgorzata Bąk-Guzik.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/wr/