Łódź/Zgoda na wykreślenie z rejestru zabytków zrujnowanej kamienicy przy ul. Kilińskiego
Łódzki magistrat poinformował w środę o decyzji Generalnego Konserwatora Zabytków, który przychylił się do wniosku Zarządu Lokali Miejskich w Łodzi i wyraził zgodę na wykreślenie z rejestru zabytków zrujnowanej kamienicy przy ul. Kilińskiego 49. Jak podano, decyzja uprawomocni się w środę o północy i jeśli nikt się od niej nie odwoła, umożliwi to wszczęcie procedury, która pozwoli na rozbiórkę grożącego zawaleniem obiektu i przywrócenie na ul. Kilińskiego ruchu - na początek tramwajów.
"Jeśli nie zajdą żadne nowe okoliczności, już jutro złożymy do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (PINB) w Łodzi wniosek o rozbiórkę nieruchomości ze względu na jej zły stan techniczny, co potwierdziły wszystkie wykonane ekspertyzy. Pociągnie to za sobą wszczęcie rozprawy administracyjnej, która zaowocuje wydaniem ostatecznej decyzji w tej kwestii. Musi ją zaopiniować Łódzki Wojewódzki Konserwator Zabytków, ale mamy nadzieję, że nie podważy woli swojego przełożonego" - zaznaczył dyrektor Zarządu Lokali Miejskich Marcin Pawlak na konferencji prasowej w środę.
W oczekiwaniu na otrzymanie zgody PINB na rozbiórkę kamienicy magistrat zamierza rozpocząć procedurę wyboru wykonawcy prac rozbiórkowych. Jeśli formalności przebiegną sprawnie, rozbiórka mogłaby rozpocząć się jeszcze w listopadzie, bo projekt jest już przygotowany.
Same prace mają potrwać co najmniej dwa tygodnie. Z uwagi na mocno zdegradowaną konstrukcję kamienicy w dużej części trzeba będzie wykonać je ręcznie, bez udziału ciężkiego sprzętu. Powinna ona zniknąć z powierzchni ziemi w grudniu. To otworzy możliwości przywrócenia ruchu na ul. Kilińskiego - na początek przynajmniej tramwajów.
Należąca do miasta kamienica przy ul. Kilińskiego 49, która do niedawna wpisana była do rejestru zabytków, od kilku miesięcy grozi zawaleniem. W maju runął w niej dach i stropy większości kondygnacji. W związku z zagrożeniem zawaleniem się kolejnych części budynku od tamtej pory wstrzymano został ruch na ul. Kilińskiego w ścisłym centrum Łodzi.
Do rozebrania zrujnowanego budynku, które miał w planach magistrat, potrzebna była zgoda na wykreślenie oficyny z rejestru zabytków ze względu na zły stan budynku.
Z wnioskiem do Generalnego Konserwatora Zabytków wystąpiła w tej sprawie łódzka Wojewódzka Konserwator Zabytków Aleksandra Stępień. Jednocześnie złożyła ona zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Łodzi o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydent miasta ws. zniszczenia zabytkowej kamienicy przy ul. Kilińskiego 49.
W uzasadnieniu zawiadomienia Stępień zwróciła uwagę m.in. na to, że obiekt jest na terenie krajobrazu kulturowego "ogrodów sukienniczych nowego miasta", powstałego w 1843 r. i objętego ochroną konserwatorską poprzez wpis do gminnej ewidencji zabytków miasta Łodzi. Konserwator podkreśliła, że proces destrukcji budynku był złożony i długotrwały.
"Znaczący wpływ na stan budynku miało jego niewłaściwe utrzymanie: brak wykonania remontu i koniecznych napraw" – zaznaczono w piśmie do prokuratury. Wskazano, że odpowiedzialność za nieprawidłowe gospodarowanie nieruchomością ponosi Prezydent Miasta Łodzi, jako organ wykonawczy Miasta Łodzi.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ pad/