Chris Rock ogłosił, że ma koronawirusa. I apeluje do fanów, żeby się zaszczepili
„Hej, właśnie się dowiedziałem, że mam covid. Uwierzcie mi, że tego nie chcecie. Zaszczepcie się” – taki wpis Chris Rock zamieścił ostatnio na swoim Twitterze. 56-latek nie podał żadnych innych informacji na temat swojego zdrowia.
Wbrew apelom aktora wiadomość o jego chorobie może być jednak dla antyszczepionkowców argumentem za tym, że nie warto się szczepić. Jeszcze w maju Rock wyznał w programie Jimmy’ego Fallona, że przyjął jednodawkową szczepionkę Johnson & Johnson. Żartował przy tym, że wykorzystał swój gwiazdorski status, by ominąć kolejkę do szczepienia.
Przypadek Rocka potwierdza jednak tylko to, o czym mówią też specjaliści - że żadna spośród z dostępnych na rynku szczepionek przeciw covid nie daje stuprocentowej gwarancji, że dzięki niej można uniknąć zarażenia. Badania kliniczne wykazały, że szczepionka Johnson & Johnson jest kwestii ochrony przed zakażeniem skuteczna w 66 proc. Natomiast w 85,4 proc. chroni przed ciężkim przebiegiem choroby. (PAP Life)
ag/ gra/