Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-19, 14:00 Autor: PAP

Ewa Chwałko jako pierwsza Polka samotnie przeszła Łuk Karpat

Liczącą 2367 kilometrów trasę Łuku Karpat pokonała w 84 dni. Jest pierwszą Polką i drugą kobieta na świecie, która przeszła ten szlak samotnie! Do tej podróży Ewa Chwałko przygotowywała się trzy lata. Nie uważa się za sportowca, po prostu lubi góry, a jej motto życiowe brzmi: „Od czasu do czasu zrób coś pierwszy raz w życiu”.

I zrobiła. Wyruszyła 4 czerwca z Orszowy w Rumunii. Przeszła przez góry Rumunii, Ukrainy, Polski oraz Słowacji i 26 sierpnia dotarła do Bratysławy. W ten sposób pokonała tzw. Łuk Karpat, czyli łańcuch górski ciągnący się przez kilka krajów Europy Środkowej i Wschodniej - od granicy rumuńsko-serbskiej, po Małe Karpaty w rejonie Bratysławy. Pierwszą kobietą, która samotnie przeszła całe Karpaty, jest Czeszka Viktorka Hlaváčková. Trasa, którą ona pokonała, jest jednak krótsza od przebytej przez naszą podróżniczkę. Czeszka w 2015 roku wyruszyła z czeskiego Zlína i szła do Gernic w Górach Banackich, więc pominęła Małe Karpaty.


"Stałam oszołomiona na moście w Bratysławie, a niemiecka para, zamiast robić mi zdjęcia, wypytywała o wyprawę. Oni też byli oszołomieni, że ten menel w podartych butach...” - napisała na swoim facebookowym profilu, w dniu, gdy dotarła do celu swojej podróży. Zapytaliśmy ją o te podarte buty. „Buty faktycznie były bardzo zniszczone. Zabrałam ze sobą tylko dwie pary, jedną trekkingową, drugą, lekką, do biegania po górach. Ale te drugie założyłam raptem dwa razy, bo warunki nie sprzyjały” - mówi w rozmowie z PAP Life podróżniczka. „Zażartowałam na Facebooku, że wyglądam jak menel, choć faktycznie bardzo było po mnie widać trudy podróży. Dopiero co zeszłam z gór i chciałam mieć jakieś zdjęcie z tej okazji. Poprosiłam parę turystów, żeby mi je zrobili. Widziałam rezerwę w ich oczach, gdy lustrowali mnie wzrokiem. Dopiero, kiedy im wyjaśniłam, co właśnie osiągnęłam, zasypali mnie pytaniami” - wyjaśniła Ewa Chwałko.


Nie tylko buty Ewa Chwałko zniszczyła. „Nie liczę, ile razy się zgubiłam albo kręciłam w poszukiwaniu noclegu, bo ponad stówę trzeba by dodać jak nic”, napisała na Facebooku. Gubiła się, bo choć już siedem miesięcy przed wyprawą zaczęła tworzyć szczegółową mapę interesujących ją rejonów Karpat. Wykonała jej wersję analogową (dwa grube zeszyty) oraz elektroniczną. Ale już pierwszego dnia wyprawy przewróciła się na śliskich kamieniach i roztrzaskała smartfon, przez co na dłuższy czas straciła dostęp do mapy elektronicznej. Korzystanie z tej analogowej też nie zawsze było łatwe, bo Karpaty w swojej najbardziej rozległej części są dzikie. Marnie oznaczony szlak łatwo tam pomylić ze ścieżką wydeptaną przez zwierzęta. „No i okazało się, że nie najlepiej posługuję się kompasem” - przyznała podróżniczka.


W czasie wędrówki Polka nie korzystała też z tzw. depozytu, czyli rzeczy rozmieszczonych wcześniej na kolejnych etapach trasy. Droga, którą sobie wytyczyła, wiodła głównie graniami, czyli skalistymi, zwykle stromymi grzbietami górskimi, ale Chwałko co kilka dni schodziła do osad, by uzupełnić zapasy żywności. Przed wyprawą zadbała oczywiście o odpowiedni sprzęt - miała najlżejsze dostępnymi: namiotem, śpiworem, matą i plecakiem (spakowany ważył 19-20 kg). Na trasie nocowała w owym namiocie, prowizorycznych schronach, chatach pasterskich. Starała się wyszukiwać miejsca bezpieczne.


Ludzi się nie bała, raczej zwierząt, a konkretnie niedźwiedzi. Zwykle rozpoznawała ślady tych zwierząt na trasie. Wtedy szła bardzo ostrożnie. Trzy razy widziała niedźwiedzie z bliska. Gdy zamierała w bezruchu, w końcu odchodziły. Przyznaje że raz na krótkim odcinku towarzyszyła jej grupka Rumunów. Na widok niedźwiedzia stanęli ciasno obok siebie i zaczęli gwizdać na palcach. To przepłoszyło zwierzę.



Ewa Chwałko jest doktorem nauk humanistycznych. Pracuje na stanowisku dyrektora Wydawnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Gdy nie pracuje albo nie wędruje po górach, kolekcjonuje starą śląską porcelanę („Uważam, że jakość codzienności zaczyna się od rzeczy drobnych i eleganckich” - napisała na swojej stronie intrnetowej), zbiera minerały, uprawia ogród, namiętnie czyta książki, zwłaszcza literaturę piękną, która sprawia, że „umysł pozbywa się wszelkich ograniczeń”. Ma 47 lat, dwie nastoletnie córki (17 i 15 lat) i partnera życiowego, który od początku do końca wspierał ją w realizacji marzenia. „Masz taką szaloną kobietę, że nie wiem, czy gratulować czy..., w każdym razie nudzić się nie będziesz” - napisała o nim, a właściwie do niego, na Facebooku.


Chwałko podkreśla, że mogła sobie pozwolić na tak długą podróż, ponieważ rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zgodził się, by wzięła na raz cały przysługujący jej urlop (łącznie z zaległym). Wdzięczna jest także wielu innym osobom, którzy pomogli jej przygotować się do wyprawy. W tym wójtowi gminy Czernica, na terenie której mieszka i Ministerstwu Spraw Zagranicznych oraz placówkom dyplomatycznym. „Dzięki polskim konsulom w Rumunii, na Ukrainie i w Słowacji możliwe było przekraczanie granic bez stresu oraz spokojna podróż na terytoriach państw” - stwierdziła.


O swojej wyprawie Ewa Chwałko opowie w niedzielę o 17.00 we wrocławskim Muzeum Ślężańskim. 3 października bedzie można jej posłuchać w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu, 8 października w Dobrzykowicach w gminie Czernica, a 9 października w schronisku na Hali Łabowskiej w Beskidzie Sądeckim. Podróżniczka pisze też książkę o tej wyprawie. Chce ją wydać przed gwiazdką. (PAP Life)


pba/ gra/


Kraj i świat

2024-05-05, godz. 07:20 Psycholog: matura to rytuał przejścia (wywiad) Matura to rytuał przejścia, świadczy o tym choćby to, że nazywamy ją egzaminem dojrzałości, choć wiadomo, że jego zdanie wcale nie świadczy jeszcze… » więcej 2024-05-05, godz. 07:10 Kalendarz rocznic 6-12 maja 6 maja --------- 1499 - W Krakowie została zawarta unia krakowsko-wileńska, zakładająca wspólną polityką zagraniczną Polski i Litwy, między innymi… » więcej 2024-05-05, godz. 07:10 Kwantowy efekt może stanowić sposób na ochronę mózgu przed chorobami Kwantowe sieci optyczne zbudowane z białek zawierających aminokwas tryptofan pozwalają mózgowi sprawniej przetwarzać informacje i mogą chronić przed chorobami… » więcej 2024-05-05, godz. 07:10 Jak skutecznie zadbać o codzienne nawodnienie, podpowiadają dietetyczki gwiazd Eksperci do znudzenia przypominają, by każdego dnia pić odpowiednią ilość wody. A jednak niektórym z nas - zwłaszcza osobom zapracowanym i żyjącym w… » więcej 2024-05-05, godz. 06:50 Zmiany klimatyczne będą główną przyczyną spadku różnorodności biologicznej Globalna różnorodność biologiczna w XX wieku spadła o ok. 2-11 proc. przede wszystkim z powodu zmian w użytkowaniu gruntów. Prognozy pokazują, że w pierwszej… » więcej 2024-05-05, godz. 06:50 Paryż - organizatorzy chcą walczyć z marnotrawieniem żywności Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu zamierzają walczyć z marnotrawstwem żywności, powierzając trzem dużym stowarzyszeniom zadanie gromadzenia pozostałości… » więcej 2024-05-05, godz. 06:40 Pierwsza sesja Sejmiku Województwa Śląskiego w poniedziałek Pierwsza sesja Sejmiku Województwa Śląskiego VII kadencji (2024-2029) odbędzie się w poniedziałek. Zgodnie z postanowieniem I Komisarza Wyborczego w Katowicach… » więcej 2024-05-05, godz. 06:30 Lublin/ Inżynieria druku 3D, socjologia cyfrowa, ekologia integralna wśród nowości na uczelniach Inżynieria druku 3D, socjologia cyfrowa, ekologia integralna znalazły się między innymi wśród nowych kierunków studiów oferowanych przez lubelskie uczelnie… » więcej 2024-05-05, godz. 06:30 Ekspert ds. polityki Chin: Francja, Serbia i Węgry to ważni partnerzy gospodarczy dla Xi Jinpinga Aktywizacja chińskiej dyplomacji i wizyta Xi Jinpinga w Europie to próba ocieplania wizerunku Chin na świecie, która wynika z chińskich potrzeb zdobycia partnerów… » więcej 2024-05-05, godz. 06:10 Grecja/ Polscy katolicy w Atenach od lat świętują Wielkanoc razem z prawosławnymi Polscy katolicy w Atenach od lat obchodzą Wielkanoc wraz z prawosławnymi, którzy stanowią zdecydowaną większość mieszkańców kraju. W tym roku święto… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »