"Nasz Dziennik" o AZP: alkohol niszczy życie dzieci
"Alkohol negatywnie wpływa zarówno na matkę, jak i na dziecko" - zaznacza lekarz internista i epidemiolog prof. Witold Zatoński w rozmowie z dziennikiem.
Wyjaśniając na czym polega płodowy zespół alkoholowy (po ang. fetal alcohol syndrome - FAS), ekspert podkreśla, że to jeden z głównych czynników ryzyka w odniesieniu do wzrostu i rozwoju człowieka w okresie płodowym. "Przyczynia się do rozwoju upośledzenia umysłowego, a także może prowadzić do zaburzeń fizycznych, poznawczych i behawioralnych u dzieci" - mówi prof. Zatoński.
Profesor wskazuje też na badania, z których wynika, że dane dotyczące spożycia alkoholu przez kobiety w ciąży w Polsce są niedoszacowane. Najprawdopodobniej nawet około 50 proc. kobiet spożywa alkohol w okresie ciąży, a nie tylko 10-20 proc., jak wcześniej sądzono.
Lekarz uznaje za "zatrważająco wysoki" odsetek kobiet spożywających alkohol w okresie przed poczęciem, co stanowi poważne zagrożenie dla dziecka, zwłaszcza w jego najwcześniejszym stadium rozwoju. "Trzeba niezwłocznie podjąć działania w celu ograniczenia spożycia alkoholu we wszystkich grupach wiekowych w Polsce" - podkreśla prof. Zatoński.
Jolanta Terlikowska z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych ocenia, że "coraz więcej kobiet dorosłych, które mogą mieć dzieci, pije alkohol w sposób systematyczny". "Podobnie jest w populacji nastolatków. Choć ogólnie spożycie alkoholu w grupie młodzieży spada, to jednak dziewczęta piją coraz więcej" - dodaje Terlikowska.
Przewodniczący Komitetu Obrony Dzieci i Młodzieży przed Patologiami Społecznymi Waldemar Sikora, podaje, że w Polsce 2 proc. uczniów nauczania początkowego ma Spektrum Poalkoholowych Zaburzeń Rozwojowych (z ang. – Fetal Alcohol Spectrum Disorder, skrót: FASD).
"Oznacza to, że FASD występuje ponad 10 razy częściej, niż zespół Downa. Uszkodzenia wynikające z działania alkoholu na mózg dziecka rozwijającego się w fonie matki mogą ujawniać się w kolejnych etapach rozwoju i być przyczyną wielu trudności w procesie uczenia się. FASD nie można wyleczyć, ale w 100 procentach można mu zapobiec" - podkreśla Sikora.
Według niego, wpływają na to także reklamy alkoholu, gdzie obok mężczyzn pokazywane są pijące kobiety. "Niestety, nie ma skutecznego przeciwdziałania tym niebezpieczeństwom, które powinno być podjęte przez władze centralne i samorządowe, np. zakaz reklam alkoholu, ograniczenie jego dostępności" - ubolewa rozmówca "Naszego Dziennika". (PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ robs/