Warszawa/ Nowe stacje na Bemowie będą kolorowe
Rzeczniczka metra warszawskiego Anna Bartoń powiedziała w piątek, podczas wizyty na budowie stacji metra Bemowo, o tym, jak będą wyglądały dwie, nowe stacje. "Będą bardzo podobne do siebie. Na sufitach będą położone specjalne kasetony, przy czym będą się różniły ułożeniem. Na stacji Bemowo będą ułożone ukośnie względem peronu, a na stacji Ulrychów wzdłuż peronu. Stacja Urlychów będzie miała ściany zatorowe w odcieniach lekkiej zieleni, natomiast na Bemowie będzie królowała miedź" - zdradziła rzeczniczka.
Zachodni fragment kolejnego odcinka II linii metra obejmuje, jak na razie, dwie nowe stacje metra: C04 Bemowo i C05 Ulrychów. Jak wyjaśniła rzeczniczka, "stacja Bemowo, to stacja nietypowa". "Jest pierwszą stacją, która jest oddzielona od komory torów odstawczych tunelem. Ten tunel jest również nietypowy, bo jest to najkrótszy odcinek na drugiej linii metra - ma tylko 137 metrów. Jego budowa była konieczna, gdyż instalacje znajdujące się na skrzyżowaniu ulic Górczewskiej i Powstańców Śląskich uniemożliwiały budowę jednego korpusu, który łączy stację i komorę torów odstawczych. W tej komorze są również tory, które nie są spotykane na innych stacjach, a mianowicie oprócz typowych torów manewrowych i postojowych są tam również tory związane z przeglądami, myciem i utrzymaniem czystości pociągów. Będziemy tutaj mieli możliwość parkowania na noc od 4 do 6 składów pociągów" - dodała.
Na budowie praca wre, wszędzie kręcą się robotnicy, którzy wykonują prace wykończeniowe na peronie i w pomieszczeniach technicznych nowej stacji. O projekcie opowiedział w piątek specjalista ds. komunikacji Gulermark Kamil Legowicz. "Cały kontrakt zakłada wybudowanie dwóch stacji, jednej wentylatorni szlakowej przy ulicy Konarskiego i dwóch tuneli szlakowych. W tym momencie na stacji postępują prace wykończeniowe i torowe" - powiedział.
Z postępu prac bardzo zadowolony był wizytujący budowę zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski. "Chcemy jak najszybciej oddać ten odcinek pasażerom. Jak widać praca idzie pełną parą, zgodnie z zaplanowanym harmonogramem. Na odcinku zachodnim trwa właśnie integracja wszelkich instalacji i systemów z funkcjonującą linią M2, co wymagało niestety krótkiego wyłączenia kilku końcowych stacji" – powiedział. Dodał też, że "niebawem wszystko wróci do normy i jeśli prace nadal będą prowadzone w tym tempie, to w połowie przyszłego roku ten odcinek na Bemowie będzie już gotowy. Pozostaną nam jedynie odbiory".
Potwierdził to Kamil Legowicz z firmy Gulermark. "Budowę kończymy mniej więcej w drugim kwartale przyszłego roku, to oczywiście nie oznacza jeszcze, że pasażerowie będą już mogli jeździć stąd metrem. Kiedy my kończymy wszystkie zasadnicze prace, to wtedy zaczynają się odbiory techniczne, które trwają zazwyczaj 3-4 miesiące. Realnie możemy więc mówić, że na początku trzeciego kwartału przyszłego roku pasażerowie będą mogli korzystać z tego odcinka metra" - zaznaczył.
Całość kontraktu warta jest prawie miliard złotych, z czego ponad 70 procent jest dofinansowana z Unii Europejskiej.
II linia metra ma połączyć Bemowo z Bródnem i będzie liczyć 21 stacji. W tej chwili gotowy jest odcinek liczący trzynaście stacji łączący Wolę z Targówkiem. Równolegle trwa budowa nowych stacji na Bródnie i na Bemowie. Na lewym i prawym brzegu powstanie pięć nowych stacji: Zacisze, Kondratowicza i Bródno oraz Ulrychów i Bemowo. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsi pasażerowie będą mogli z nich skorzystać w drugiej połowie 2022 roku.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ mark/