Brazylia/Nowa fala antyprezydenckich demonstracji z pandemią w tle
Demonstranci protestowali m.in. przeciwko strategii obranej przez prezydenta, który tłumacząc to koniecznością „nieszkodzenia gospodarce” 212- milionowego kraju, konsekwentnie przeciwstawiał się stosowaniu lockdownów i innych środków ostrożności. Wraz z wielkim opóźnieniem szczepień antykowidowych sprawiło to, że Brazylia znalazła się na drugim miejscu na świecie pod względem liczby zgonów spowodowanych pandemią. Do piątku było ich – według oficjalnych danych - 584 340 a liczba zachorowań wyniosła 19 632 443.
Tymczasem „strategia ratowania gospodarki przez pomniejszanie rzeczywistego zagrożenia spowodowanego pandemią” - jak podkreślali mówcy podczas demonstracji antyprezydenckiej, która odbyła się w sobotę w centrum Sao Paulo, stolicy gospodarczej kraju, nie zapobiegła ogromnemu wzrostowi bezrobocia. Według oficjalnych danych w Brazylii jest obecnie ponad 14,8 milionów ludzi bez pracy.
Na parę godzin przed rozpoczęciem demonstracji, które odbyły się także w stolicy - Brasilii i praktycznie we wszystkich największych miastach, Jair Bolsonaro wyjechał motocyklem na przejażdżkę po stolicy w gronie swych zwolenników – „jak zwykle bez maseczki” - podkreślali sprawozdawcy telewizyjni.
Przeciwnicy Bolsonaro, którzy wyszli na ulice w trzy tygodnie po poprzednich protestach, demonstrowali m.in. pod hasłem: „Nie zdejmujmy maseczek, zdejmijmy prezydenta!”.
Większość haseł na transparentach nawiązywała do oskarżeń pod adresem prezydenta i jego administracji. Autorzy ponad stu wniosków złożonych w Senacie w sprawie dymisji prezydenta, obciążają go winą za wielomiesięczne opóźnienia w zakupie szczepionek przeciwko koronawirusowi oraz tolerowanie korupcji w jego administracji przy podpisywaniu kontraktów z producentami szczepionek.
Od rozpoczęcia procesu szczepień w Brazylii przed niespełna sześciu miesiącami zaledwie 17 proc. Brazylijczyków zostało w pełni zaszczepionych przeciwko Covid-19.
Według telewizji CNN, która powołuje się na najnowsze badania Datafolha, głównego brazylijskiego instytutu badania opinii publicznej, poparcie Brazylijczyków dla prezydenta spadło od stycznia 2019 roku do chwili obecnej z 51 do 45 proc. (PAP)
ik/ jm/