Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-23, 23:00 Autor: PAP

Ekstraklasa piłkarska - Lech - Radomiak 0:0 (opis2)

Lech Poznań - Radomiak Radom 0:0.


Żółta kartka - Lech Poznań: Bartosz Salamon. Radomiak Radom: Luis Machado.


Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 10 177.


Lech Poznań: Mickey van der Hart - Joel Pereira, Bartosz Salamon, Lubomir Satka, Barry Douglas (75. Artur Sobiech) - Michał Skóraś (83. Jan Sykora), Jesper Karlstroem (75. Nika Kwekweskiri), Joao Amaral (66. Dani Ramirez), Pedro Tiba, Jakub Kamiński - Mikael Ishak.


Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik, Goncalo Silva, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Miłosz Kozak (75. Mario Rondon), Michał Kaput, Mateusz Radecki (85. Meik Karwot), Filipe Nascimento, Luis Machado (35. Leandro) - Karol Angielski (85. Dominik Sokół).


Mający jak zawsze wysokie aspiracje Lech zanotował falstart na inaugurację rozgrywek. Beniaminek z Radomia zagrał bez kompleksów i dzięki świetnej postawie swojego bramkarza Filipa Majchrowicza wywiózł z Poznania cenny punkt.


Kilka dni przed meczem kibice "Kolejorza", rozczarowani m.in. polityką transferową klubu, zapowiedzieli bojkot meczów na własnym stadionie i wspieranie drużyny tylko podczas wyjazdowych spotkań. W piątkowy wieczór na Bułgarskiej trybuna, na której zasiadają najzagorzalsi fani Lecha, świeciła pustkami. Słychać było tylko ok. 500-osobową grupę sympatyków Radomiaka, którzy głośno dopingowali swój zespół.


Pojedynek w Poznaniu obserwował selekcjoner biało-czerwonych Portugalczyk Paulo Sousa. Na boisku od pierwszej minuty było jednak więcej jego rodaków (sześciu) niż kandydatów do gry w reprezentacji Polski.


Spotkanie mogło się podobać, ale tylko w pierwszej połowie. Goście nie przestraszyli się bardziej doświadczonego rywala, choć pierwsze minuty były dla nich dość trudne. Już w pierwszej akcji lechici mogli wyjść na prowadzenie, piłka po strzale głową Bartosza Salamona ugrzęzła w siatce, lecz defensor gospodarzy był na pozycji spalonej.


Radomianie przetrwali napór Lecha i przenieśli ciężar gry dalej od własnego pola karnego. W miarę upływu czasu odważniej poczynali sobie w ofensywie. W 23. minucie po wrzutce Filipe Nascimento, Luis Machado próbował przelobować Mickey’a van der Harta, ale trafił w poprzeczkę.


Lechici odpowiedzieli bramką, ale znów zdobytą z pozycji spalonej. Tym razem Mikael Ishak minimalnie za szybko wyszedł do piłki, a sędzia Bartosz Frankowski dość długo jeszcze konsultował decyzję z wozem VAR.


Ostatni kwadrans pierwszej odsłony to już wyraźna przewaga podopiecznych Macieja Skorży. Ishak dwoił się i troił, nie tylko sam próbował wpisać się na listę strzelców, ale też efektowną piętką otworzył drogę do bramki Jakubowi Kamińskiemu. Ten jednak przegrał pojedynek sam na sam z debiutującym w ekstraklasie Majchrowiczem.


Kamiński do przerwy miał jeszcze dwie doskonałe okazje do zdobycia gola, ale bramkarza Radomiaka grał jak w transie. Miał też trochę szczęścia – po strzale Ishaka zza linii pola karnego piłka odbiła się od poprzeczki.


10 tysięcy kibiców liczyło, że Lech po przerwie w końcu postawi kropkę nad "i". Tymczasem w drugiej połowie lechici rozczarowali i praktycznie nie mieli żadnej okazji. Radomianie z kolei bardziej skupiali się na przeszkadzaniu niż kreowaniu sytuacji. W defensywie grali niemal bezbłędnie.


Trener Skorża w ostatnim kwadransie zdecydował się postawić na bardziej ofensywny wariant, za Barry'ego Douglasa desygnował do gry Artura Sobiecha. Napastnik debiutu w barwach "Kolejorza" nie zaliczy do udanych, bowiem w ciągu niespełna 20 minut nie stworzył większego zagrożenia. (PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ mak/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 08:50 Muzeum Auschwitz we współpracy ze startupem chcą powstrzymać mowę nienawiści w sieci Muzeum Auschwitz podało w czwartek, że rozpoczęło współpracę ze startupem, który specjalizuje się w automatycznej moderacji toksycznych komentarzy w mediach… » więcej 2024-07-11, godz. 08:50 IMGW: w czwartek możliwe burze; najgroźniejsze na wschodzie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek ostrzeżenia I, II i III stopnia przed burzami w całym kraju. Przy wschodniej granicy obowiązują… » więcej 2024-07-11, godz. 08:50 Japonia/ Odnaleziono kobietę, która przez półtorej doby dryfowała na morzu Japońskie władze ogłosiły w czwartek, że w odległości 80 km od wybrzeża odnaleziono kobietę, która dryfowała w morzu przez ok. 36 godzin - podała AFP… » więcej 2024-07-11, godz. 08:50 Filipiny/ 11 osób zginęło w zderzeniu furgonetki i autobusu Jedenastu członków tej samej rodziny zginęło w czwartek, gdy ich furgonetka zderzyła się z autobusem na północy Filipin - poinformowała miejscowa pol… » więcej 2024-07-11, godz. 08:40 Tomczyk: w przyszłym roku budżet MON będzie najwyższy w historii Budżet Ministerstwa Obrony Narodowej na przyszły rok będzie najwyższy w historii, o około 10 proc. wyższy niż w 2024 roku - powiedział w czwartek w TVN24… » więcej 2024-07-11, godz. 08:20 Gdańsk/ Rozpoczyna się FETA; na ulicach zaprezentują się artyści z Polski i Europy W ramach rozpoczynającej się w czwartek w Gdańsku 26. edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA odbędą się m.in. happeningi… » więcej 2024-07-11, godz. 08:20 IPN opublikuje drugi tom „Dokumentów zbrodni wołyńskiej” Relacje świadków i ocalałych od rzezi wołyńskiej spisane w zeszytach, znalezionych na strychu domu w Tarnobrzegu, opracowuje i publikuje Instytut Pamięci… » więcej 2024-07-11, godz. 08:10 Kanada przekaże Ukrainie dodatkowe pół miliarda CAD pomocy wojskowej Kanada przekaże Ukrainie dodatkową pomoc wojskową o wartości 500 milionów dolarów kanadyjskich. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który wcześniej… » więcej 2024-07-11, godz. 08:10 ZEA/ Ponad 40 aktywistów skazano na dożywocie za "terroryzm" Sąd w Zjednoczonych Emiratach Arabskich skazał 43 aktywistów na dożywocie za utworzenie organizacji terrorystycznej - poinformowała BBC. Eksperci ONZ i przedstawiciele… » więcej 2024-07-11, godz. 07:40 Kujawsko-pomorskie/ Strażacy wzywani prawie 400 razy po burzach Strażacy z województwa kujawsko-pomorskiego od popołudnia w środę do rana w czwartek byli wzywani 394 razy do usuwania skutków burz, silnych wiatrów i ulew… » więcej
270271272273274275276
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »