Po meczu drugiej rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Konferencji Europy Pogoń Szczecin - NK Osijek (0:0) powiedzieli:

Nenad Bjelica (trener NK Osijek): "Już przed meczem powiedziałem, że tutaj sprawa się nie rozstrzygnie. Obie drużyny są na podobnym poziomie. W Europie łatwo się nie wygrywa. Mam jednak nadzieję, że przed własną publicznością zwyciężymy i awansujemy. Fajnie było zagrać przed kibicami. Świetna była atmosfera. Mam nadzieję, że tym samym odwdzięczymy się w Osijeku. Nasi ofensywni zawodnicy byli spięci. Nie jestem do końca zadowolony z tego, jak zagraliśmy. Może przyczyną było to, że zmieniliśmy system gry na trójkę obrońców i dwóch wahadłowych. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej i mieliśmy sytuacje. Dla moich graczy Pogoń była wielką niewiadomą. Dzisiaj poznaliśmy siłę Pogoni, która jest dość duża, ale wierzę że u siebie zagramy o 20-30 procent lepiej".

Kosta Runjaic (trener Pogoni): "Był to atrakcyjny, ale ciężki mecz. Takiego oczekiwaliśmy. Osijek grał stabilnie, zorganizowany. Nie było nam łatwo wypracować sytuacji, ale w pierwszej części mieliśmy przewagę. W drugiej części do 75. minuty też przeważaliśmy. Potem pozwoliliśmy rywalom na kontry, po naszych błędach i mieliśmy szczęście, że nie straciliśmy bramki. Był to mecz bardzo taktyczny, ale atrakcyjny dla kibiców, którzy stworzyli świetną atmosferę. Wiemy, że na wyjeździe będzie trudno. Osijek, to bardzo dobry i wymagający przeciwnik. Wiem, co chcemy poprawić. Już w niedzielę w meczu z Górnikiem Zabrze zobaczycie jakie korekty w grze chcemy wprowadzić". (PAP)

pż/ co/