Zdjęcia do czwartego sezonu „Westworld” wstrzymane z powodu COVID-19
W celu zminimalizowania przypadków zarażenia na planie, produkcje filmowe i serialowe od początku wybuchu pandemii stosują daleko posunięte środki ostrożności. To nie tylko noszenie maseczek ochronnych i regularne testowanie, ale też dzielenie planów na kilka stref. Umożliwia to brak kontaktu pomiędzy osobami z różnych stref. Dzięki temu, jeśli nawet w jednej z takich stref dojdzie do zarażenia i musi ona przerwać pracę, pozostałe mogą ją kontynuować bez przerw.
Według informacji podawanych przez portal „SlashFilm”, zarówno w przypadku „Westworld”, jak i „Woke” mowa o kilku osobach z planów zarażonych COVID-19. Zarażoną na planie tego drugiego jest osoba odpowiedzialna za scenografię. To duży kłopot, ponieważ była ona członkiem tzw. Strefy A, czyli tej, w której znajdują się również aktorzy. A ci, z oczywistych względów, często przebywają tam bez maseczek.
Jak informuje portal „Variety”, osoby ze Strefy A serialu „Woke”, które nie były zaszczepione, a miały kontakt z zarażoną osobą, będą musiały przebyć dwutygodniową izolację. Aby zdjęcia mogły ruszyć dalej, trzeba je będzie zastąpić. Osoby zaszczepione ze Strefy A nie będą musiały iść na kwarantannę.
Według informacji podanych przez portal „Deadline”, przerwa w zdjęciach czwartego sezonu „Westworld” nie będzie długa, bo potrwa zaledwie dwa dni. Zdjęcia do tego popularnego serialu realizowane są od początku lata. Zarówno „Westworld” i „Woke” nie są jedynymi serialami, nad którymi prace musiały zostać przerwane w ostatnich dniach z powodu COVID-19. Na tej coraz dłuższej liście są m.in. takie produkcje jak „Bridgertonowie”, „American Horror Story” oraz spin-off „Gry o tron”, serial „House of the Dragon”. (PAP Life)
kal/ moc/