Koszalin/ Sąd rodzinny zdecydował o wydaniu rodzinie niemowlęcia pozostawionego w oknie życia
Alarm w oknie życia na parterze Domu Samotnej Matki w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) rozległ się w poniedziałek o godz. 11.02. Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej znalazły w oknie niemowlę. Badanie lekarskie potwierdziło, że dziewczynka jest zdrowa i ma ok. półtora miesiąca.
Dziecko zostało przekazane do tymczasowej rodziny zastępczej pełniącej rolę pogotowia opiekuńczego, u której miało pozostać w oczekiwaniu na adopcję. Jednak już we wtorek zgłosił się ojciec dziewczynki, by ją odzyskać. Sprawą zajął się sąd rodzinny.
"Z ustaleń sądu wynikało, że oddanie dziecka do okna życia było wyłączną i nie do końca przemyślaną decyzją jego matki. Nie wiedział o niej ojciec dziewczynki. Sąd zlecił sporządzenie kuratorowi wywiadu środowiskowego i po jego uzyskaniu w środę podjął decyzję, że dziecko wraca do domu rodzinnego" – powiedział PAP sędzia Przykucki.
Dodał, że sąd wziął pod uwagę to, że rodzina może liczyć na wsparcie bliskich. "Istotne jest to, by podobna sytuacja już się nie wydarzyła. Dla sądu najważniejsze było dobro dziecka" – mówił rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie.
Zaznaczył, że tego typu decyzje sąd wydaje w trybie natychmiastowej wykonalności.
Okno życia przy koszalińskim Domu Samotnej Matki funkcjonuje od 2009 r. Niedawno uruchomione zostało po ponadrocznej przerwie spowodowanej remontem placówki. To było trzecie dziecko znalezione w tym oknie życia. W 2016 r. pozostawiono tam chłopca, w 2018 r. dziewczynkę. Tych dwoje trafiło do adopcji.(PAP)
Autorka: Inga Domurat
ing/ jann/