Libicki: cieszyłbym się, gdyby Raś i Zalewski chcieli współtworzyć Koalicję Polską
Posłowie Ireneusz Raś i Paweł Zalewski zostali wykluczeni z PO w ubiegły piątek. Zarząd partii uzasadniał to "działaniem na szkodę Platformy".
W niedzielnej rozmowie na antenie TV Republika senator Koalicji Polskiej-PSL Jan Filip Libicki przypominał, że sam opuścił PO, gdy w 2018 r. partia wykluczyła ze swoich szeregów Joannę Fabisiak, Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka. "Pani Fabisiak wróciła do PO, koledzy zostali wyrzuceni. Ja wtedy wystąpiłem z PO, zdając siebie sprawę, że dla osób o konserwatywnych poglądach (...) miejsca tam nie ma" - mówił.
"Wydaje mi się, że dobrze zdiagnozowałem sytuację, skoro mijają trzy lata i następne osoby, kojarzone jakoś tam z konserwatywnymi poglądami, są z tej partii usuwane" - dodał. Jego zdaniem, Platforma dokonała "pewnego wyboru" i chce "ścigać się z lewicą na postępowość, progresywizm". "I w związku z tym pan Zalewski, i pan Raś byli zbyt konserwatywni" - ocenił.
Libicki dodał, że pewnym "chichotem historii" byłaby sytuacja, w której b. szef PO Grzegorz Schetyna, który - jak mówił - "usuwał panów Biernackiego i Tomczaka za, umówmy się, konserwatyzm" sam zostałby wyrzucony z partii z tego samego powodu.
Senator podkreślił przy tym, że szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz od dłuższego czasu mówi, że chce budować formację centrowo-konserwatywną. "I nie będzie tutaj żadnego polowania ani ciągnięcia na siłę, ale mogę powiedzieć za siebie: gdyby panowie Raś i Zalewski chcieli współtworzyć Koalicję Polską, to ja osobiście bym się cieszył" - powiedział Libicki.
Raś i Zalewski podpisali niedawno list ponad 50 parlamentarzystów PO i KO, w którym znalazł się m.in. apel o zmiany w partii. "Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów" - napisano w liście. Decyzja zarządu o wyrzuceniu posłów oburzyła innych jego sygnatariuszy.
Z ustaleń PAP wynika, że decyzja zapadła zdecydowaną większością głosów - nie poparła jej jedynie niewielka grupa współpracowników Schetyny, m.in. Robert Tyszkiewicz, Andrzej Halicki oraz były szef klubu PO Sławomir Neumann. (PAP)
autorka: Sonia Otfinowska
sno/ mrr/