Rzeczniczka podała, że kiedy do jednej z aptek w Rawie Mazowieckiej wszedł zamaskowany mężczyzna, pracownica i właściciel apteki rozkładali leki na zapleczu.

"Kobieta zauważyła mężczyznę, który wszedł za ladę trzymając w ręce nóż. Właściciel natychmiast zareagował na obecność intruza. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się wymiana ciosów i szarpanina, po której sprawca wybiegł z apteki. W trakcie starcia napastnik nie użył noża" - relacjonowała Krawczyk.

Napastnikowi nie udało się ukraść pieniędzy.

"Policjanci wytypowali mężczyznę, który mógł być sprawcą napadu. Po dwóch dniach zaskoczony 33-letni mieszkaniec Rawy Mazowieckiej został zatrzymany" - przekazała rzeczniczka. "Wyjaśnił, że wrócił z majówki, brakowało mu pieniędzy i dlatego postanowił je zdobyć w aptece" - dodała.

33-latek był już wcześniej notowany. Mężczyzna odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Grozi mu 15 lat więzienia. (PAP)

Autor: Hubert Bekrycht

hub/ mok/