We wtorek odbyło się w Sejmie spotkanie przedstawicieli Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele klubu PiS. Obie strony porozumiały się w sprawie poparcia dla KPO.

Gill-Piątek była pytana w środę w Polskim Radiu 24, czy nie czuje się urażona tym, że premier zaprosił na rozmowy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy jedynie kluby parlamentarne a nie koła.

Szefowa koła Polska 2050 zaznaczyła, że ugrupowanie Szymona Hołowni, podobnie jak Lewica przekazało na piśmie swoje uwagi do KPO. "Czekaliśmy na odpowiedź, na to, że nasze uwagi spotkają się z jakimś odzewem. Natomiast nie jesteśmy ugrupowaniem, które prowadzi rozmowy w zaciszu gabinetów, dealując i układając się za zamkniętymi drzwiami. My byśmy nawet nie chcieli takiego scenariusza, jaki wybrała sobie Lewica" - powiedział Gill-Piątek.

Według niej, Lewicy "udało się zrobić jakiś deal polityczny". Jak oceniła, rozmowy o KPO z opozycją można było zorganizować "troszeczkę inaczej, tak, aby wszyscy mieli równe szanse przedstawić swoje rozwiązania i dobre pomysły".

Podkreśliła, że Polska 2050 stoi na stanowisku, że debata publiczna powinna toczyć się w sposób transparentny. "Miejscem, w którym powinno być dyskutowane, jak powinien wyglądać Krajowy Plan Odbudowy, jest sala plenarna Sejmu. O to też wnioskowaliśmy wiele razy, podkreślając, że to tam powinny toczyć się te rozmowy, na równych prawach ze wszystkimi ugrupowaniami parlamentarnymi" - powiedziała szefowa koła Polska 2050

Według niej, we wtorek doszło do "kolizyjnej sytuacji, w której jeden klub parlamentarny układał się co do swoich postulatów z rządem, z premierem Mateuszem Morawieckim". "Natomiast jeśli chodzi o inne ugrupowania opozycyjne, to albo nie miały na to szansy, albo nie było na to chęci ze strony rządu. To trzeba w Polsce zmienić i my chcemy to zrobić, natomiast jesteśmy cierpliwi i uważamy tego typu gesty za albo drobne złośliwości albo gesty pominięcia" - dodała.

Gill-Piątek podkreśliła, że Polska 2050 od początku mówiła o poparciu Funduszu Odbudowy. "Od początku mówiliśmy, że Krajowy Plan Odbudowy, to jest coś innego niż Fundusz Odbudowy i Fundusz Odbudowy będzie de facto głosowany w Sejmie" - powiedziała.

Zaznaczyła, że Polska 2050 w odróżnieniu od Platformy Obywatelskiej i PSL "nawet narażając się na krytykę, na odium polityczne" mówi od początku, że chce poprzeć Fundusz Odbudowy. "To są pieniądze dla Polaków, to jest tak ważne jak przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. To jest również pół miliarda Europejczyków, które na te pieniądze czeka, nie tylko Polacy" - dodała. (PAP)

autor: Marzena Kozłowska

mzk/ mrr/