Września/ Pacjent uciekł ze szpitala, narobił zniszczeń w mieście
Oficer prasowy wrzesińskiej policji sierż. sztab. Adam Wojciński poinformował w piątek, że 31-letni pacjent miejscowego szpitala w środku nocy, bez poinformowania lekarza dyżurującego, oddalił się z lecznicy.
"O tej sytuacji zostali powiadomieni policjanci, którzy odnaleźli 31-latka. Z mieszkańcem gminy Września funkcjonariusze wrócili do szpitala celem przekazania go z powrotem w ręce personelu medycznego. Lekarz dyżurujący przekazał wówczas policjantom, że 31-latek w swoim napadzie niekontrolowanej agresji uszkodził drzwi wewnętrzne od sali, w której został umieszczony" – podał Wojciński.
W trackie trwania interwencji, z policjantami skontaktował się oficer dyżurny, który poinformował, że w okolicy, w której znaleźli pacjenta zostały uszkodzone drzwi wejściowe do apteki oraz reklama świetlna.
"Mieszkaniec gminy Września potwierdził, że on to zrobił. Stwierdził, że go to wszystko bardzo mocno denerwowało. Szybka reakcja policjantów przyczyniła się do uniemożliwienia 31-latkowi dokonywania kolejnych zniszczeń" – poinformował oficer prasowy policji we Wrześni.
Mężczyźnie zostały postawione trzy zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ jann/