Bix Aliu: USA uważnie obserwują bułgarskie śledztwo w sprawie domniemanej rosyjskiej siatki szpiegowskiej
"Zdecydowanie wspieramy suwerenność Bułgarii i stoimy u jej boku przeciwko szkodliwym aktywnościom na jej terytorium. Doceniamy, że także Polska wspiera sojusznika z NATO" - podkreślił Aliu we wpisie na Twitterze, nawiązując do poniedziałkowego wpisu szefa MSZ Zbigniewa Raua.
Rau zapewnił, że Polska zdecydowanie wspiera Bułgarię, która - jak zaznaczył - "broni suwerenności przed wrogą, szpiegowską aktywnością Rosji. Poinformował, że podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO 23 i 24 marca będzie rozmawiał w tej sprawie z szefową MSZ Rosji.
Bułgarskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w poniedziałek o wydaleniu dwóch rosyjskich dyplomatów. Na opuszczenie kraju dano im 72 godziny.
Wcześniej ministerstwo otrzymało od prokuratury krajowej pismo, informujące, że obaj dyplomaci prowadzili na terenie Bułgarii działalność niezgodną z Konwencją Wiedeńską. Dowody na tę niezgodną z prawem aktywność Rosjan zebrała Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (kontrwywiad).
Prokuratura nie poinformowała wprost, czy wydalenie dwóch rosyjskich dyplomatów ma związek z ujawnionym w końcu minionego tygodnia skandalem szpiegowskim. W czwartek wieczorem w Bułgarii zatrzymano sześciu obecnych i byłych pracowników wywiadu wojskowego i resortu obrony. Postawiono im zarzuty szpiegostwa na rzecz Rosji. W poniedziałek sąd wojskowy zdecydował o areszcie dla pięciu z nich.
Ambasada Rosji uznała w poniedziałek decyzję bułgarskiego MSZ za bezpodstawną i zadeklarowała, że Rosja zastrzega sobie prawo do analogicznej odpowiedzi. (PAP)
autor: Mateusz Roszak
mro/ par/