W czasie środowej wizyty Morawieckiego w stolicy Francji zaplanowano m. in. pierwsze od przeszło trzech lat spotkanie polskiego premiera z prezydentem Francji. Emmanuel Macron przyjmie gościa w Pałacu Elizejskim.

Jak powiedziała PAP Monika Constant, patrząc na intensywność polsko-francuskich kontaktów i wizyt na szczeblu ministerialnym, które odbyły się w ciągu kilku ostatnich tygodni śmiało można powiedzieć, że weszliśmy w fazę realizacji odnowionego w ubiegłym roku, tuż przed wybuchem pandemii, partnerstwa strategicznego pomiędzy obydwoma krajami.

Jako powody tej intensyfikacji relacji Monika Constant wskazuje po pierwsze brexit i zmianę gospodarza w Białym Domu, co przetasowało dotychczasowe sojusze w Polsce, ale i w całej UE.

„Polska jest jednym z największych krajów, w dodatku z całkiem odporną na kryzys gospodarką i perspektywami na dalszy wzrost, a ma to niebagatelne znaczenie w czasach pandemii” - podkreśliła.

„Francja, będąc drugim największym inwestorem zagranicznym, od wielu lat bardzo poważnie traktuje polski rynek, gdzie firmy z kapitałem francuskim zainwestowały blisko 100 mld zł, tworząc ponad 200 tys. bezpośrednich miejsc pracy” - zaznaczyła Monika Constant.

Drugim powodem są duże wyzwania związane z transformacją energetyczną. „Polska szuka tutaj sojusznika i partnera, który nie tylko pomoże wdrożyć nowe technologie, ale też wesprze jej zabiegi dyplomatyczne w tym obszarze na arenie UE” - wskazuje dyrektor.

Zwróciła przy tym uwagę na program jądrowy. „Wydaje się, że dopiero obecna determinacja rządu może doprowadzić ten projekt do końca” - oceniła. Monika Constant zaznaczyła, że francuska oferta w tym obszarze zawsze była w grze, choć ostatnimi czasy mówiło się głównie o współpracy z firmami amerykańskimi.

„Pamiętajmy jednak, że Francja jest nie tylko europejską, ale i światową potęgą, która swoją własną technologię atomową rozwija od końca lat 50-tych, jest największym i najbardziej doświadczonym operatorem jądrowym na świecie a jej reaktory spotkać można również w Wielkiej Brytanii, czy Belgii” - podkreśliła dyrektor Izby.

W jej ocenie, wykorzystanie francuskich rozwiązań to szansa na szybszy transfer technologii i zaangażowanie polskich firm w budowę i późniejszą eksploatację elektrowni. Francuska oferta ma być kompleksowa – od koncepcji, projektu, przez realizację, eksploatację i konserwację, aż do opracowania odpowiednio atrakcyjnego modelu finansowania - zaznaczyła.

Monika Constant przypomniała, że transformacja energetyczna, na którą Polska pozyskała duże środki europejskie, to również technologie wodorowe, w których francuskie firmy mają olbrzymie doświadczenie. „Zresztą projekty w obszarze wodoru są już rozwijane w Polsce, również w partnerstwie polsko-francuskim, wystarczy je tylko pogłębić” - zaznaczyła.

Innym potencjalnym polem współpracy może być budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i związane z tym projekty infrastrukturalne, głównie kolejowe. „Tutaj współpraca pomiędzy Polską i Francją już jest prowadzona i zyskała nawet dofinansowanie ze środków UE, ale możliwości i potrzeby są znacznie większe” - ocenia Monika Constant.

Jak zaznacza, dalekosiężnym celem, który stawiają sobie i Francja, i Polska, jest podniesienie konkurencyjności europejskich firm i oparcie ich na innowacyjnych rozwiązaniach cyfrowych.

„Idea budowania światowych czempionów, którzy wywodzić się będą z lokalnych, francuskich, czy polskich firm, jest bliska nie tylko prezydentowi Macronowi, ale również i premierowi Morawieckiemu. Obaj zgodnie wypowiadali się na ten temat w trakcie ubiegłorocznego spotkania w Warszawie” - zaznaczyła dyrektor CCIFP. W jej ocenie, Paryżowi zależy na poparciu Polski, by tym samym tworzyć realną konkurencję dla amerykańskich gigantów cyfrowych, a Warszawa i polskie lokalne firmy mają coraz większe aspiracje, jeśli chodzi o wychodzenie na rynki zagraniczne.

Według Moniki Constant, wizyta ma również swój wymiar wizerunkowy. „Francja, która chce w UE odgrywać pierwsze skrzypce, umacniając relacje z kluczowym partnerem, jakim niewątpliwie jest Polska i włączając go w nowe projekty, pokazuje, że stara się nadawać ton integracji. Polska z kolei udowadnia, że pomimo różnic, jest w stanie budować sojusze i stabilne partnerstwa gospodarcze z największymi państwami UE” - podkreśliła. „Nie ma nic lepszego dla przyciągania nowych inwestorów i rozwijania biznesu, jak stabilizacja i przewidywalność” - dodała dyrektor CCIFP.(PAP)

wkr/ skr/