Radio Opole » Kraj i świat
2021-03-04, 15:40 Autor: PAP

Żołnierz podziemia kpt. Roman Szczur spoczął w Radecznicy (opis)

Kpt. Roman Szczur, żołnierz AK-WiN, pochowany został w czwartek w Radecznicy (Lubelskie). "Dopełniamy powinności państwa oddając hołd oficerowi, który poświęcił wszystko dla ojczyzny" - napisał w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych prezydent Andrzej Duda.

Roman Szczur vel Szumski walczył w kampanii wrześniowej 1939 r., był żołnierzem podziemia w czasie okupacji niemieckiej, nie złożył broni po wkroczeniu wojsk sowieckich. Został skazany na śmierć i zabity przez władze komunistyczne w 1950 r. Pośmiertnie otrzymał nominację na stopień kapitana i został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Prezydent Duda w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych podkreślił, że reżim komunistyczny, z którym walczył kpt. Szczur, chciał skazać go nie tylko na śmierć, lecz na wieczne zapomnienie. Został on pogrzebany potajemnie z dala od rodzinnych stron, jego najbliższym nie przekazano listu pożegnalnego, który do nich napisał, ani wiadomości o miejscu jego pochówku.

"Władze PRL usiłowały odebrać mu dobre imię i zatrzeć po nim wszelkie wspomnienia. Ale wolna Polska zawsze pamiętała, prawdę przechowywali jego bliscy i podkomendni. Kiedy Rzeczpospolita po raz drugi w XX wieku wybiła się na niepodległość, nasze suwerenne państwo musiało wypełnić obowiązek wobec wiernego oficera swojej armii. Teraz dopełniamy tej powinności składając hołd rodakowi, który poświecił wszystko dla ojczyzny" – napisał prezydent w liście, który odczytał gen. Dariusz Łukowski z BBN.

Prezydent podkreślił, że doczesne szczątki kpt. Szczura spoczęły obok jego towarzyszy walk - płk. Mariana Pilarskiego i podpor. Stanisława Biziora - pochowanych przed trzema laty w krypcie bazyliki w Radecznicy. "(Ta) Jasna Góra Lubelszczyzny, która przez lata zmagań z najeźdźcami była ostoją i schronieniem dla lokalnego dowództwa i oddziałów Armii Krajowej oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, teraz przyjmuje ich na zawsze, stając się panteonem naszych bohaterów narodowych" – napisał Duda.

List do uczestników pogrzebu wystosował premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił w nim, że historia naszego kraju nie jest przeszłością, ale dzieje się tu i teraz na naszych oczach. "Upamiętnianie dokonań żołnierzy wyklętych, docieranie do prawdy historycznej o ich losach, to nasz wspólny obowiązek. Jesteśmy to winni ludziom, którzy swoim życiem dali świadectwo autentycznego patriotyzmu" – napisał premier w liście, który odczytał wojewoda lubelski Lech Sprawka.

Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński w liście do uczestników uroczystości podkreślił, że pogrzeb kpt. Szczura, podobnie jak wielu innych żołnierzy wyklętych, "jest triumfalnym akordem wieńczącym długi proces przywracania należnego im miejsca w panteonie naszych narodowych bohaterów".

"Ta dzisiejsza ceremonia symbolizuje również zwycięstwo dobra nad złem, prawdy nad kłamstwem, sprawiedliwości nad zbrodnią, pamięci nad zapomnieniem" – napisał Kaczyński.

Prezes PiS dodał, że kpt. Szczur mógłby powtórzyć za Juliuszem Słowackim: "Moje będzie za grobem zwycięstwo", bo dziś suwerenna niepodległa Rzeczpospolita pielęgnuje pamięć o swoich bohaterach, szerząc wiedzę o antykomunistycznym ruchu oporu. "Dopóki pielęgnujemy tę pamięć, dopóki jest ona żywa i przechodzi z pokolenia na pokolenie, Polska będzie trwała" – napisał Kaczyński w liście odczytanym przez wojewodę Sprawkę.

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek podkreślił, że uroczystości pogrzebowe kpt. Romana Szczura to wielka lekcja historii i patriotyzmu, ale także "kolejny dzień rekolekcji". Minister przywołał list, napisany w dniu śmierci przez Romana Szczura do swoich najbliższych, świadczący o jego głębokiej wierze. "Taka jest wola Boża i z nią się musicie zgodzić. Ja się z nią pogodziłem i wy się z nią pogódźcie" – cytował Czarnek ostatni list żołnierza.

"Ci żołnierze niezłomni wiedzieli, że oprócz życia doczesnego są rzeczy ważniejsze, jest życie wieczne, ojczyzna, honor" – powiedział Czarnek. Skrytykował ludzi, którzy "nie potrafią tego zrozumieć". "Dzisiaj słyszymy głosy, haniebne głosy potomków, politycznych spadkobierców tych komunistycznych katów i zbrodniarzy, przywódców lewicy, którzy śmią podnosić głos i dalej opluwać pamięć takich bohaterów jak Roman Szczur" – mówił Czarnek.

"My, jako ludzie wierzący, dzisiaj możemy ich zapewnić tylko o tym, że będziemy się za nich gorąco modlić, żeby Pan Bóg im rozum przywrócił i żeby odzyskali jasność umysłu, żeby mogli rozpoznać te rzeczy i te wielkie wydarzenia, dzięki którym oni również są beneficjentami i uczestnikami życia w wolnym kraju, niepodległej ojczyźnie" – dodał Czarnek.

Odczytano też listy z wyrazami czci i hołdu dla żołnierza od marszałek Sejmu Elżbiety Witek, wicepremiera Piotra Glińskiego, szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka. Żołnierza pożegnał wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk. W imieniu rodziny żołnierza uczestnikom uroczystości podziękowała stryjeczna wnuczka żołnierza Jadwiga Mazurek. W uroczystości uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz, samorządowcy, kombatanci, wojskowi. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył biskup pomocniczy diecezji zamojsko-lubaczowskiej Mariusz Leszczyński.

Trumna ze szczątkami kpt. Szczura z honorami wojskowymi została złożona w krypcie Żołnierzy Niezłomnych II Inspektoratu Zamojskiego AK w Bazylice oo. Bernardynów w Radecznicy, obok innych spoczywających już tam żołnierzy. Tamtejszy klasztor bernardynów służył im za schronienie w czasie działań przeciwko władzom komunistycznym.

Roman Szczur, używający konspiracyjnego nazwiska Szumski i pseudonimów: "Halina", "Nadzieja" oraz najbardziej znanego - "Urszula", urodził się 15 sierpnia 1910 r. w miejscowości Kolonia Roszki Udryckie koło Zamościa. Był podoficerem KOP i WP, por. AK-WiN, został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Przed wojną służył w 23. pułku piechoty we Włodzimierzu Wołyńskim, a następnie w Korpusie Ochrony Pogranicza. W 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej, ale zbiegł w czasie transportu kolejowego. Wstąpił do partyzantki. Od 1941 r. dowodził placówkami Stary Zamość i Nielisz Obwodu ZWZ-AK Zamość. Po wkroczeniu wojsk sowieckich pozostał w konspiracji, pełnił funkcję komendanta placówki AK-DSZ-WiN Stary Zamość, a później kierownika Rejonu "Jaśmin" Obwodu WiN Zamość. 7 października 1944 r. odbił z więzienia w Zamościu 30 osób, a 8 maja 1946 r. na czele 12 żołnierzy rozbił więzienie w Zamościu, uwalniając 301 więźniów.

W czerwcu 1946 r. wyjechał na ziemie zachodnie. W 1947 r. ujawnił się przed WUBP w Warszawie. Zamieszkał na Dolnym Śląsku, utrzymując kontakty z dawnymi podkomendnymi. 11 marca 1949 r. wraz z żołnierzami Okręgu Lubelskiego WiN przeprowadził akcję rekwizycyjną na Bank Spółdzielczy w Nowej Soli, w celu zdobycia pieniędzy na pomoc dla ukrywających się żołnierzy i ich rodzin. Został aresztowany w marcu 1949 r. i skazany w trybie doraźnym na karę śmierci. Wyrok wykonano 23 stycznia 1950 r. w więzieniu we Wrocławiu. Jego szczątki zostały odnalezione w 2011 r. w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu, a zidentyfikowano je w 2019 r. (PAP)

Autor: Zbigniew Kopeć, Renata Chrzanowska

kop/ ren/ aszw/

Kraj i świat

2024-05-12, godz. 17:00 Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Zagłębie 1:3 (wynik) Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin 1:3 (0:2). Bramki: 0:1 Mateusz Wdowiak (27), 0:2 Kacper Chodyna (29), 1:2 Andrejs Ciganiks (49), 1:3 Marko Poletanovic… » więcej 2024-05-12, godz. 17:00 Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Zagłębie 1:3 (opis1) Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin 1:3 (0:2) Bramki: 0:1 Mateusz Wdowiak (27), 0:2 Kacper Chodyna (29), 1:2 Andrejs Ciganiks (49), 1:3 Marko Poletanovic… » więcej 2024-05-12, godz. 17:00 GIOŚ o pożarze na Siekierkach: poziomy stężeń pyłów nie wskazują na zagrożenie dla zdrowia Stacje monitoringu jakości powietrza nie wykazały istotnego podwyższenia stężeń pyłu zwieszonego PM10 i PM2,5 w związku z pożarem składowiska na Siekierkach… » więcej 2024-05-12, godz. 16:40 ME w klasie 470 – triumf Hiszpanów, polscy żeglarze na dalszych pozycjach Hiszpanie Jordi Xammar i Nora Brugman zostali w Cannes mistrzami Europy w żeglarskiej olimpijskiej klasie 470. We Francji rywalizowały dwie polskie załogi… » więcej 2024-05-12, godz. 16:40 Prezes PiS: Te rządy zapowiadają nam biedę (krótka3) Obecny rząd zapowiada nam biedę, polska stopa życiowa będzie spadała, podczas gdy za rządów Zjednoczonej Prawicy były tarcze, które ochraniały gospodarkę… » więcej 2024-05-12, godz. 16:40 Kaczyński: Tusk nie jest dobrym gwarantem bezpieczeństwa (krótka4) Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w niedzielę, że premier Donald Tusk 'nie jest dobrym gwarantem bezpieczeństwa'. Teraz Tusk twierdzi, że to co się… » więcej 2024-05-12, godz. 16:40 Prognoza pogody na 13 i 14 maja Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, obszar Europy północnej i wschodniej będzie w zasięgu wyżu z centrum nad południowym Bałtykiem… » więcej 2024-05-12, godz. 16:40 Macedonia Płn./ Nowa prezydentka odmówiła użycia pełnej nazwy kraju w czasie zaprzysiężenia Nowa prezydentka Macedonii Północnej Gordana Siljanowska-Dawkowa podczas zaprzysiężenia na urząd w niedzielę odmówiła użycia pełnej nazwy państwa, określając… » więcej 2024-05-12, godz. 16:30 Przemyśl/ Laureaci 45. Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel Folkloru Miejskiego Radomszczańska Kapela Podwórkowa została laureatem pierwszej nagrody 45. Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel Folkloru Miejskiego im. Jerzego Janickiego w Przemyślu… » więcej 2024-05-12, godz. 16:20 Grand Slam w judo - Kuczera i Pacut-Kłoczko na 5. miejscach w Astanie Judocy Piotr Kuczera (100 kg) i Beata Pacut-Kłoczko (78 kg) zajęli piąte miejsca w turnieju Grand Slam Qazaqstan Barysy w Astanie. Zawody zaliczane są do kwalifikacji… » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »