Radio Opole » Kraj i świat
2021-02-24, 10:40 Autor: PAP

Prezes Wód Polskich: lodołamacze dotrą w środę do Płocka (opis)

Po rozbiciu ostatnio zatoru na wiślanym Zbiorniku Włocławskim, lodołamacze dotrą w środę do Płocka. Część jednostek będzie starała się następnie przebić w górę rzeki, w kierunku Kępy Polskiej, gdzie sytuacja jest obecnie najtrudniejsza – powiedział prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

"W okolicach Płocka nadal mamy zwały lodu. Tak naprawdę jest to krajobraz iście księżycowy. Natomiast rzeczywiście udało nam się pokruszyć te największe zatory" – powiedział szef Wód Polskich w środowej audycji Sygnały Dnia w Programie 1 Polskiego Radia. Dodał, że na Zbiorniku Włocławskim pracuje wciąż 10 lodołamaczy.

Daca wyjaśnił, że w trakcie dotychczasowej akcji lodołamania na Zbiorniku Włocławskim lodołamaczom udało się wybić w pokrywie lodowej rynnę o szerokości ok. 400 metrów. "Zdążamy z powodzeniem do Płocka. Dzisiaj na pewno tam będziemy. To największe zagrożenie w chwili obecnej już minęło, jeżeli chodzi o zalew włocławski" – podkreślił Daca.

Zastrzegł, iż w związku z aktualną sytuacją pogodową oraz prowadzoną w środkowym biegu Wisły akcją kruszenia lodu, na tym odcinku rzeki może jeszcze dochodzić do wahań wody na wodowskazach. "Lodu jest jeszcze bardzo dużo, my go spławiamy, on w niektórych miejscach, na jakichś zakrętach, jakichś mniejszych głębokościach, potrafi się jeszcze przytkać, woda będzie więc trochę skakać" – wyjaśnił prezes Wód Polskich.

"Dla mieszkańców Płocka informacja: proszę się nie denerwować, w tej chwili wszystko jest pod kontrolą, już państwo widzicie nasze lodołamacze na horyzoncie, za chwilę będą w Płocku" - podkreślił.

Daca zapowiedział, że po dotarciu lodołamaczy do Płocka, akcja kruszenia lodu w środkowym biegu Wisły będzie kontynuowana. "My jeszcze akcji lodołamania nie skończyliśmy. Będziemy starać się podejść tymi mniejszymi lodołamaczami aż do Kępy Polskiej, skruszyć ten czop lodowy, który jest od Płocka, Kępy Polskiej do Wyszogrodu. Będziemy jeszcze w tym obszarze działali" – zaznaczył prezes Wód Polskich.

Przyznał, iż obecnie najtrudniejsza sytuacja jest właśnie w rejonie Kępy Polskiej. "Najniebezpieczniej, moim zdaniem, jest teraz w okolicy Kępy Polskiej, natomiast sytuacja jest stabilna, nie mamy wzrostów wody powyżej. Nie sprawdziły się prognozy, mówiące o tym, że będzie w nocy bardzo ciepło, więc ten lód taje bardzo powoli. Mamy klasyczne przedwiośnie i to napawa nas optymizmem, że to będzie powoli wszystko znikało" – ocenił Daca, odnosząc się do zjawisk lodowych obserwowanych m.in. na Wiśle.

Szef Wód Polskich podkreślił jednocześnie, że w ostatnim czasie w Kępie Polskiej zabezpieczono dodatkowo uszkodzone wcześniej przez Wisłę wały przeciwpowodziowe. "Cały czas współpracujemy ze strażakami. Mamy, w razie czego, w odwodzie różne urządzenia, jak rękawy zwiększające wielkość wałów. Jest więc stabilnie i można powiedzieć, pod kontrolą" – oświadczył Daca.

Odnosząc się do sytuacji na rzekach w innych regionach Polski, Daca zwrócił uwagę, "że jest bardzo istotna różnica pomiędzy zachodem i południem kraju a wschodem, ponieważ na zachodzie i południu już praktycznie nie ma śniegu, natomiast na wschodzie, na Lubelszczyźnie, śniegu jest jeszcze dużo".

"Biorąc pod uwagę sytuację, jaką mieliśmy zimę, ile mieliśmy lodu, ile mieliśmy śniegu, i że przyszło gwałtowne ocieplenie, naprawdę w chwili obecnej nie jest najgorsza sytuacja" – powiedział prezes Wód Polskich. Dodał m.in., że Odra została oczyszczona z zatorów i akcja lodołamania już się tam skończyła.

Nawiązując do sytuacji związanej z ostatnim przyborem rzek, Daca podkreślił, że "ważne jest to, żeby się nie budować na naturalnych terenach zalewowych". "Rzeka, woda musi mieć jakieś ujście. Jeżeli nie mieści się korycie, to wtedy musi wypływać, znaleźć sobie inne miejsce. To są tereny zalewowe" - mówił. Zapewnił, że tereny zalewowe są zdiagnozowane przez Wody Polskie i na mapach zagrożenia ryzykiem powodziowym "każdy może zobaczyć, w jakim miejscu mieszka i w jakim miejscu absolutnie nie powinien się budować".

Prezes Wód Polskich, podkreślił, że w związku z aktualną odwilżą działają zbiorniki retencyjne, które np. na południu Polski "już zaczynają częściową łapać wodę". "Mamy rezerwę powodziową prawie w stu procentach, więc na razie wszystko jest pod kontrolą" – zapewnił. Dodał, że Wody Polskie są m.in. w kontakcie ze służbami w Czechach, gdzie na zbiornikach retencyjnych są również "rezerwy powodziowe".

Daca zaznaczył, że Wody Polskie prowadzą obecnie wiele inwestycji w zakresie gospodarki wodnej. "Cały czas zwiększamy nakłady na gospodarkę wodną, na inwestycje, tak samo na utrzymanie. To jest naprawdę bardzo duży przyrost" – oświadczył. Jako przykład podał zbiornik w Raciborzu, który – jak ocenił - w październiku 2020 r. "uratował trudną sytuację", związaną z "poważnymi podtopieniami" i największymi problemami w tym rejonie od lat 30. XX wieku.

"Mamy w wielu miejscach naprawdę już nowoczesne wały, chociaż w wielu miejscach jeszcze trzeba to robić, choćby na Mazowszu, bo jeszcze tutaj nie wygląda to najlepiej, na Lubelszczyźnie już zdecydowanie lepiej. Wydajemy setki milionów i miliardy złotych m.in. na południu, na Podkarpaciu, w Małopolsce, w województwie świętokrzyskim, również ze środków Banku Światowego" – powiedział szef Wód Polskich.

"Cały czas pracujemy nad ryzkiem powodziowym. Zmniejszamy go tak, jak się to tylko da" – zapewnił Daca. (PAP)

mb/ jann/

Kraj i świat

2024-07-19, godz. 18:00 Aga Zaryan zaśpiewa na Starówce Śpiewa od 26 lat - jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek, jazz cat - prawdziwa jazzowa kocica i wrażliwa interpretatorka poezji wystąpi wraz z zespołem… » więcej 2024-07-19, godz. 17:50 Niemcy/ Wzrost przestępczości klanowej w Berlinie Liczba zarejestrowanych przypadków tzw. przestępstw klanowych w Berlinie wzrosła. W ubiegłym roku śledczy odnotowali ich 1 063. To prawie 200 przypadków… » więcej 2024-07-19, godz. 17:50 Gdańsk/ Wkrótce rusza 764. Jarmark św. Dominika; potrwa od 27 lipca do 18 sierpnia Na tegoroczny, 764. Jarmark św. Dominika przyjedzie 613 wystawców z Polski i zagranicy, którzy zajmą 760 stoisk. Oprócz handlu i gastronomii nie zabraknie… » więcej 2024-07-19, godz. 17:50 Ekstraklasa piłkarska - Feio: widzę w drużynie głód gry i gotowość do walki o nasze cele 'Widzę w drużynie głód gry i gotowość do walki o nasze cele' - powiedział trener Legii Warszawa Goncalo Feio przed sobotnim meczem z Zagłębiem Lubin w… » więcej 2024-07-19, godz. 17:50 Turniej ATP w Bastad - Nadal już w półfinale Grający z 'dziką kartą' hiszpański tenisista Rafael Nadal, który przygotowuje się do ostatnich igrzysk olimpijskich w karierze, pokonał Argentyńczyka Mariano… » więcej 2024-07-19, godz. 17:40 Rajdowe MŚ - Rovanpera liderem po pierwszym etapie na Łotwie Obrońca tytułu Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris Rally 1) prowadzi po pierwszym etapie w Rajdzie Łotwy, ósmej rundzie mistrzostw świata kierowców. Polacy… » więcej 2024-07-19, godz. 17:40 Ekstraklasa piłkarska - kapitan Górnika: jestem optymistą przed sezonem „Zmian w drużynie mamy sporo, zobaczymy, jak to będzie w lidze, ale jestem optymistą” - powiedział kapitan Górnika Zabrze Erik Janza. Grający w klubie… » więcej 2024-07-19, godz. 17:30 Ekstraklasa piłkarska - trener Cracovii: cel został jasno postawiony 'Możliwości klubu są na tyle dobre, że gwarantują rywalizację o miejsce w pierwszej ósemce. Ten cel został jasno postawiony' - powiedział trener piłkarzy… » więcej 2024-07-19, godz. 17:30 W Łodzi ruszył nabór do konkursu dla młodych projektantów - Złota Nitka Rozpoczął się nabór do konkursu Złota Nitka, organizowanego przez Akademię Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. To najstarsze w kraju… » więcej 2024-07-19, godz. 17:30 W. Brytania/ Zełenski poprosił rząd o zgodę na użycie brytyjskiej broni na terytorium Rosji (aktl.) Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas posiedzenia brytyjskiego rządu, w którym brał udział w piątek rano, zwrócił się o zgodę na użycie przekazanej… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »