"Na ten moment kontrole na terenach powodziowych są zawieszone". Prezes WFOŚ gościem Radia Opole
- Do czerwca przyszłego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zawiesił kontrole instalacji grzewczych na terenach powodziowych - potwierdziła w Porannej Rozmowie Radia Opole prezes WFOŚ w Opolu Aleksandra Drescher, odnosząc się do sytuacji, w których korzystający z dofinansowań funduszu do źródeł ogrzewania stracili w powodzi spłacane systemy grzewcze.
Czy jest ryzyko zwrotu przyznanych wcześniej dofinansowań, pytaliśmy prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Aleksandrę Drescher.
- Robimy taki research na zasadzie rozesłania pism do poszczególnych samorządów z terenów powodziowych, bo to do nich najczęściej zgłaszają się osoby poszkodowane. Ale otrzymaliśmy też telefony indywidualne od naszych beneficjentów, którzy gdzieś tam się zorientowali, że albo są jeszcze w tym pięcioletnim okresie trwałości po wykonaniu inwestycji, bądź wzięli zaliczki, więc na ten moment są zawieszone kontrole na terenach powodziowych i jest to decyzja narodowego funduszu, żeby tych ludzi, mówiąc kolokwialnie - nie dobijać tym, że my przyjdziemy z kontrolą i powiemy: "proszę oddać środki", bo to nie o to chodzi.
Jak zapewnił gość Radia Opole, trwa weryfikacja, ilu może być takich poszkodowanych z gmin objętych strefą klęski żywiołowej, ale trwa też przygotowywanie "komponentu powodziowego" dofinansowań już nie w ramach "Czystego Powietrza", który powinien być uruchomiony najpóźniej na początku roku.
Według planu nie trzeba będzie oddawać środków utraconych po uszkodzeniu urządzenia w powodzi, a zakup nowego pieca będzie można finansować właśnie z przygotowywanej transzy dla powodzian. - Żeby taka osoba nie musiała zwracać środków, bo na ten moment nie dochowała terminu okresu trwałości, chcemy, żeby było to jeden do jednego, żeby na ten nowy piec mogła taka osoba otrzymać kolejną dotację powodziową - wyjaśniła Aleksandra Drescher.
W ocenie prezes WFOŚ program dofinansowań "Czyste Powietrze" działa dobrze i w wielu miejscach widać, że pracujące w znacznie wyższym ekologicznie standardzie instalacje wpływają na poprawę jakości powietrza.
Dziś bardzo dużym zainteresowaniem wnioskodawców cieszą się nowoczesne kotły na pellet, a dofinansowania do zakupu kotłów gazowych - nieoficjalnie - będą możliwe jeszcze tylko do końca roku: - W tej chwili wszystkie piece na pellet mają tak technologię skonstruowaną, że emisja cząstek stałych jest znikoma i nawet chyba mniejsza niż zakładają normy unijne, a producenci nadal obniżają emisję przygotowując się na jeszcze bardziej restrykcyjne dyrektywy unijne, a jeśli chodzi o kotły gazowe od nowego roku - takiej decyzji jeszcze nie mamy - ale kuluarowo mogę powiedzieć, że takie instalacje gazowe i piece na gaz będą wyłączone z programu dofinansowań "Czyste Powietrze".