- Jestem dumny z tych 50 procent, średnia w kraju to 14-15 procent – mówi Tomasz Wiciak, szef ARiMR-u w Opolu. - Na poniedziałek rano była to kwota na ponad 30 mln złotych dla blisko 11,5 tys. beneficjentów w województwie opolskim na 25 tysięcy beneficjentów. Dopłaty są niższe o 7 procent. Rolnicy pytają dlaczego? Kurs euro jest niekorzystny. Silna złotówka spowodowała, że siła euro spadła - mówi dyrektor ARiMR w Opolu.

Tomasz Wiciak przypomina także, aby do 15 listopada składać wnioski w ramach pomocy dla rolników, którym powódź zalała plony i uprawy. - Pomoc jest nakierowana w szczególności na buraki cukrowe, kukurydza, ziemniaki, konopie, tytoń, chmiel, winorośla, zioła, słonecznik lub warzywa. I tu jest 5. tys. zł do hektara, a przy soi 4 tys. złotych. Oczywiście, wartość hektara buraka cukrowego jest wyższa niż 5 tys. złotych, ale to jest historyczna pomoc jeśli chodzi o rolnictwo dotknięte powodzią w naszym kraju - mówi Wiciak.

Wnioski będą przyjmowane za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych (PUE).