"Żeglowność Odry musi zostać przywrócona". Ministerialny rejs w Kędzierzynie-Koźlu [ZDJĘCIA, FILM]
- Odra ma olbrzymi potencjał gospodarczy i musimy go wykorzystać - powiedział podczas rejsu barką w Kędzierzynie-Koźlu wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. W czasie spotkania z przedstawicielami przemysłu stoczniowego, lokalnego biznesu, uczelni wyższych i władz samorządu rozmawiano między innymi o tym, jak przywrócić żeglugę towarową na Odrze i w pełni wykorzystać walory rzeki.
- Żeglowność Odry, jeżeli chcemy rozwijać nie tylko nasz region, ale cały kraj musi zostać przywrócona - mówi minister Marcin Ociepa
- Kędzierzyn powinien odrywać rolę niejako stolicy południowej Opolszczyzny. Drugiej stolicy naszego regionu skupionej na wykorzystaniu potencjału rzeki Odry. Skupionej na wykorzystaniu sąsiedztwa województwa śląskiego. Tego wymiaru transgranicznego, które mają te gminy położone wzdłuż granicy z Czechami. Razem mogą tworzyć południe naszego regionu. To dodatkowy impuls rozwojowy.
- Zaniedbania na Odrze są bardzo duże. Sięgają jeszcze transformacji ustrojowej - dodaje Maciej Ziółkowski z Odrzańskiej Izby Gospodarczej.
- Zaczyna się coraz częściej mówić, że inwestycje na Odrze, czy w ogóle na rzekach polskich są potrzebne. Pokazują to inne kraje, chociażby Holandia, Niemcy, Francja, tam gdzie żegluga się odbywa. Wiadomo, że są pewne rzeczy, które wymagają systemowych rozwiązań, ale jest to możliwe. Najważniejsze, że są podejmowane próby reaktywacji Odrzańskiej Drogi Wodnej, całego żeglugi śródlądowej w Polsce.
Według specjalistów wieloletnie zaniedbania spowodowały, że na pełny powrót żeglugi na Odrze będziemy musieli poczekać kilka dekad.
- Kędzierzyn powinien odrywać rolę niejako stolicy południowej Opolszczyzny. Drugiej stolicy naszego regionu skupionej na wykorzystaniu potencjału rzeki Odry. Skupionej na wykorzystaniu sąsiedztwa województwa śląskiego. Tego wymiaru transgranicznego, które mają te gminy położone wzdłuż granicy z Czechami. Razem mogą tworzyć południe naszego regionu. To dodatkowy impuls rozwojowy.
- Zaniedbania na Odrze są bardzo duże. Sięgają jeszcze transformacji ustrojowej - dodaje Maciej Ziółkowski z Odrzańskiej Izby Gospodarczej.
- Zaczyna się coraz częściej mówić, że inwestycje na Odrze, czy w ogóle na rzekach polskich są potrzebne. Pokazują to inne kraje, chociażby Holandia, Niemcy, Francja, tam gdzie żegluga się odbywa. Wiadomo, że są pewne rzeczy, które wymagają systemowych rozwiązań, ale jest to możliwe. Najważniejsze, że są podejmowane próby reaktywacji Odrzańskiej Drogi Wodnej, całego żeglugi śródlądowej w Polsce.
Według specjalistów wieloletnie zaniedbania spowodowały, że na pełny powrót żeglugi na Odrze będziemy musieli poczekać kilka dekad.