Posłanki Lewicy Razem pytają marszałka o problemy z pociągami do Raciborza
Dwie posłanki Lewicy Razem pytają marszałka Andrzeja Bułę o przyczyny utrudnień dla pasażerów pociągów między Dziergowicami (powiat kędzierzyńsko-kozielski) a Raciborzem.
- Pociągi są bardzo często odwoływanie lub opóźnione do tego stopnia, że dzieci nie mają szans zdążyć na pierwszą lekcję. Taka sytuacja czasami powtarza się po kilka razy w tygodniu. Niestety komunikacja zastępcza na tej linii również nie jest odpowiedzią, ponieważ albo autobusy także spóźniają się, albo nie ma w nich miejsca dla wszystkich chętnych pasażerów.
Posłanka Paulina Matysiak dodaje, że w kolejnym piśmie do marszałka padną pytania między innymi o szczegóły umowy z przewoźnikiem, czyli spółką POLREGIO.
- To marszałek powinien egzekwować, żeby ten transport działał sprawnie i wydolnie. Jeżeli pojawiają się problemy, bo to oczywiście zdarza się nie tylko na Opolszczyźnie, powinien reagować z wyprzedzeniem i zapewnić dobry transport dla wszystkich mieszkańców, którzy potrzebują go.
Z kolei Jerzy Przystajko, współpracownik Zawiszy, ocenia, że temat kolei jest przez marszałka traktowany "bardzo skromnie".
- To widać również przy przeglądzie pieniędzy europejskich. Wprawdzie są tam konkretne kwoty, ale zarząd województwa znacznie chętniej przecina wstęgi na otwarciu dróg i zajmuje się właściwie wszystkim innym niż koleją.
Posłanki Lewicy Razem skierowały pismo do marszałka w minionym tygodniu. Jak zapewniają, poinformują o szczegółach odpowiedzi.