Inwestycje w OCO uporządkują rozkład oddziałów i dadzą więcej przestrzeni
Nowe gabinety i zakład diagnostyki obrazowej - to najbliższe dwie inwestycje, które jeszcze w tym roku chce sfinalizować Opolskie Centrum Onkologii.
Po przetargach już wiadomo, że będzie to kosztować 3 miliony 300 tysięcy złotych. - 2 miliony to wkład własny szpitala, a resztę dają dotacje urzędu marszałkowskiego i tzw. pieniądze covidowe od wojewody opolskiego - mówi Marek Staszewski, dyrektor OCO.
- Do końca roku będziemy mieć dwie nowe siedziby – jedną dla gabinetów chirurgii onkologicznej, a drugą dla diagnostyki obrazowej. Dzięki temu uda nam się przenieść z budynku dziennej chemioterapii wszystkie rzeczy, które nie powinny znajdować się tam. Chodzi właśnie o chirurgię onkologiczną i diagnostykę obrazową. Cały parter budynku dziennej chemioterapii zostanie przeznaczony na potrzeby terapii dziennej.
Dyrektor Staszewski zaznacza, że w OCO rośnie liczba hospitalizacji dziennych. Wówczas pacjenci spędzają w szpitalu na chemioterapii po kilka godzin i wracają do domu, zamiast spędzić na oddziale tydzień lub dwa.
- Do końca roku będziemy mieć dwie nowe siedziby – jedną dla gabinetów chirurgii onkologicznej, a drugą dla diagnostyki obrazowej. Dzięki temu uda nam się przenieść z budynku dziennej chemioterapii wszystkie rzeczy, które nie powinny znajdować się tam. Chodzi właśnie o chirurgię onkologiczną i diagnostykę obrazową. Cały parter budynku dziennej chemioterapii zostanie przeznaczony na potrzeby terapii dziennej.
Dyrektor Staszewski zaznacza, że w OCO rośnie liczba hospitalizacji dziennych. Wówczas pacjenci spędzają w szpitalu na chemioterapii po kilka godzin i wracają do domu, zamiast spędzić na oddziale tydzień lub dwa.