- To kropla w morzu potrzeb – mówi wicemarszałek Zbigniew Kubalańca. - Już mamy sygnał i to tylko z POLREGIO, że chcą renegocjować umowę, ze względu na zwiększone koszty surowców energetycznych i podwyżki płac o ponad 30 mln złotych.

Przypomnijmy, od 1 października administracja publiczna, w tym samorządowa ma zmniejszyć zużycie prądu o 10 procent. - Tam gdzie jest to możliwe to próbujemy, ale tak naprawdę dużego pola manewru nie ma. Każdy nowy budynek albo ten modernizowany przez urząd, chociażby teatr, ma najnowszy system energooszczędny, ma system ledowy, ma system z czujkami, więc z tego poziomu zejść już nie można - mówi Kubalańca.

Urząd marszałkowski i jego jednostki kupują prąd indywidualnie, nie grupowo. Każda instytucja: teatr, filharmonia, urzędy czy OCRG organizuje swój przetarg.

Na wsparcie energetyczne dla samorządów z regionu trafi w sumie 350 mln złotych.

Na temat ograniczenia kosztów energii rozmawiali dziś (11.10) przedstawiciele rządu z samorządowcami. Z projektu ustawy wynika, że rząd chce wprowadzić maksymalną cenę prądu dla jednostek samorządowych na przyszły rok na poziomie 785 złotych za megawatogodzinę.