Kluczborski magistrat przejął od działkowców teren w pobliżu linii kolejowej. "Miejsce na usługi lub nieuciążliwy przemysł"
Blisko półtora hektara ziemi gmina Kluczbork przejęła bez kosztów od Polskiego Związku Działkowców. To nieużytkowany plac przy ulicy Dworcowej w Kluczborku.
- Chcemy zmienić przeznaczenie tego terenu w atrakcyjnej lokalizacji - mówi burmistrz Jarosław Kielar.
- Celem jest zmiana studium wraz z planem, żeby umożliwić na tych działkach prowadzenie usług. W grę wchodzi też działalność przemysłowa, ale nieuciążliwa. Myślę, że to uda się zrealizować w perspektywie dwóch lub trzech lat.
Gdyby magistrat chciał kupić działkę podobnej wielkości w tej okolicy, musiałby zapłacić około 900 tysięcy złotych.