Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie jest na razie w restauracjach
Po blisko dwumiesięcznej przerwie salony fryzjerskie wznowiły działalność i przyjmują pierwszych klientów. Fryzjerzy na brak pracy nie narzekają. Telefony chętnych do skrócenia włosów urywają się już od kilku dni. Warunkiem są jednak dodatkowe obostrzenia: to m.in. ankieta wstępna, zdalne umawianie wizyt czy obowiązkowa dezynfekcja. W samych zakładach musi być zachowany dystans 1,5 metra między stanowiskami.
- Trzeba zrobić ogólną dezynfekcję i odkazić salon. W naszym salonie nosimy przyłbice, tak jest wygodniej. Telefony cały czas dzwonią. Tylko dzisiaj przyjęliśmy 100 zapisów - mówi Adam Więcek, właściciel salonów Ines.
- W naszym salonie będziemy pracę wykonywać co drugie stanowisko, klient przychodzi i od razu dezynfekujemy mu ręce, podajemy maseczkę, rękawiczki i zapraszamy do stanowiska, które również wcześniej jest dezynfekowane - dodaje Katarzyna Kurenda, właścicielka zakładu Manufaqtura Art.
- Prawie trzy miesiące temu byłam u fryzjera ostatni raz. Chcę obciąć włosy i odrosty zafarbować. Przed wejściem wypełniam ankietę z danymi: imię, nazwisko, numer telefonu i czy miałam styczność z COVID-19 - mówi jedna z klientek.
- Pracujemy, jesteśmy szczęśliwe, że wróciłyśmy - mówią fryzjerki z Opola.
- Lubię mieć dobrą fryzurę, a czekałem 2 miesiące, ale byłem cały czas w kontakcie z fryzjerem. W końcu przyszedł ten dzień, że się ostrzygłem i jestem zadowolony - dodaje młody mężczyzna.
Od dzisiaj (18.05) możemy także pójść do restauracji czy kawiarni. W stolicy regionu ogródki piwne dopiero się rozbudowują, nieliczni klienci zdecydowali się na wypicie kawy na świeżym powietrzu. Większość deklarowała, że przyjechała do Opola w celach biznesowych.
- Jest piękna pogoda, cieszę się, że jest możliwość tak spędzania czasu na świeżym powietrzu. Przyjechałem specjalnie z Krakowa, żeby się tutaj kawy napić. Mam taki tryb pracy, że wystarczy mi laptop, telefon i mogę siedzieć, gdzie chcę - mówi mieszkaniec Małopolski.
- Jestem w sprawach biznesowych w Opolu, potrzebowałem gdzieś się zatrzymać na 5 minut, żeby wysłać kilka maili, a przy okazji coś zjeść - mówi jeden z mężczyzn.
Według zaleceń właściciele lokali muszą zadbać o zachowanie bezpiecznych odległości i środków higieny dla gości oraz regularnie dezynfekować powierzchnie w restauracjach i kawiarniach z miejscami do siedzenia. Z kolei osoby stojące w kolejce powinny zachować 2-metrowy dystans. Wymagana jest również dezynfekcja rąk przy wejściu na teren lokalu.
- W naszym salonie będziemy pracę wykonywać co drugie stanowisko, klient przychodzi i od razu dezynfekujemy mu ręce, podajemy maseczkę, rękawiczki i zapraszamy do stanowiska, które również wcześniej jest dezynfekowane - dodaje Katarzyna Kurenda, właścicielka zakładu Manufaqtura Art.
- Prawie trzy miesiące temu byłam u fryzjera ostatni raz. Chcę obciąć włosy i odrosty zafarbować. Przed wejściem wypełniam ankietę z danymi: imię, nazwisko, numer telefonu i czy miałam styczność z COVID-19 - mówi jedna z klientek.
- Pracujemy, jesteśmy szczęśliwe, że wróciłyśmy - mówią fryzjerki z Opola.
- Lubię mieć dobrą fryzurę, a czekałem 2 miesiące, ale byłem cały czas w kontakcie z fryzjerem. W końcu przyszedł ten dzień, że się ostrzygłem i jestem zadowolony - dodaje młody mężczyzna.
Od dzisiaj (18.05) możemy także pójść do restauracji czy kawiarni. W stolicy regionu ogródki piwne dopiero się rozbudowują, nieliczni klienci zdecydowali się na wypicie kawy na świeżym powietrzu. Większość deklarowała, że przyjechała do Opola w celach biznesowych.
- Jest piękna pogoda, cieszę się, że jest możliwość tak spędzania czasu na świeżym powietrzu. Przyjechałem specjalnie z Krakowa, żeby się tutaj kawy napić. Mam taki tryb pracy, że wystarczy mi laptop, telefon i mogę siedzieć, gdzie chcę - mówi mieszkaniec Małopolski.
- Jestem w sprawach biznesowych w Opolu, potrzebowałem gdzieś się zatrzymać na 5 minut, żeby wysłać kilka maili, a przy okazji coś zjeść - mówi jeden z mężczyzn.
Według zaleceń właściciele lokali muszą zadbać o zachowanie bezpiecznych odległości i środków higieny dla gości oraz regularnie dezynfekować powierzchnie w restauracjach i kawiarniach z miejscami do siedzenia. Z kolei osoby stojące w kolejce powinny zachować 2-metrowy dystans. Wymagana jest również dezynfekcja rąk przy wejściu na teren lokalu.