Zakres robót objął między innymi frezowanie starej nawierzchni i położenie nowych warstw oraz odtworzenie rowów.

Waldemar Kampa, wójt gminy Turawa, zaznacza, że to odcinek bardzo ważny dla lokalnej społeczności, a na drodze uformowały się głębokie koleiny. - Każda awaria większa na drodze krajowej 45 od razu skutkuje puszczeniem ruchu tędy. Najlepiej było to widać podczas remontów oraz wypadków. Nawierzchnia rozjeżdżała się coraz bardziej i mieszkańcy słusznie narzekali, bo droga wyglądała na nieco zapomnianą.

Wójt Kampa przypomina, że starania o remont tego odcinka trwały kilka lat.

Szymon Ogłaza, przedstawiciel Zarządu Województwa Opolskiego, tłumaczy, że priorytetem jest poprawa poziomu bezpieczeństwa. - Są kryteria planowania remontów, ale liczy się również wpływ danej drogi na życie mieszkańców - dodaje.

- Część inwestycji wynika również z naszych obserwacji, bo przecież doskonale wiemy, jakimi drogami zarządzamy. W dużej mierze są to rzeczywiście interwencje czy prośby władz samorządowych i bezpośrednio społeczności lokalnych. Tak jest chociażby tutaj – w Ligocie i Kadłubie – gdzie mieszkańcy obu miejscowości pisali do Zarządu Województwa Opolskiego z prośbą o interwencję. Wójt Kampa także dołożył swoje trzy grosze.

Prace na odcinku DW 463 ruszyły na początku lipca i trwały do 17 września.