- W tej części miasta posiadamy tereny wyłączone spod produkcji rolnej - mówi Marek Radom, sekretarz gminy Prudnik. – Nadają się więc pod działalność gospodarczą. Niebawem do dyspozycji inwestorów będzie następny hektar, do którego doprowadzimy sieć kanalizacyjną i wodociągową. Otwiera to możliwości uzbrojenia kolejnych terenów, które również mogą być wniesione do WSSE. Szacujemy, że może to być nawet około 10 hektarów.

Obecnie tereny inwestycyjne Prudnika obejmują blisko 15 hektarów. Funkcjonują tam trzy firmy. Pod koniec ubiegłego roku staraniem gminy rada ministrów powiększyła prudnicką podstrefę ekonomiczną o ponad 3,5 hektara obiektów przemysłowych po zakładach „Frotex”. Ulokowała się tam amerykańska firma.