Według zapewnień wicemarszałka regionu Szymona Ogłazy kierowcy po raz pierwszy pojadą tą drogą we wrześniu przyszłego roku. - To bardzo ważna inwestycja z punktu widzenia przepustowości ruchu na wojewódzkiej 454. Dziś mówimy o zaawansowaniu na poziomie 45 procent, ale przypomnę, że prace rozpoczęliśmy wiosną tego roku - podkreślił wicemarszałek.

Przed wykonawcą pozostało najtrudniejsze zadanie. - To budowa mostu nad rzeką Mała Panew i wiaduktu o długości około 180 metrów - informuje Tomasz Kędzior, wiceprezes firmy Drog-Bud, czyli głównego wykonawcy. - Budowę mostu rozpoczynamy w najbliższy poniedziałek (19.09), natomiast budowa wiaduktu nad bocznicą kolejową ruszy jeszcze w tym roku. Głównym utrudnieniem przy budowie obwodnicy jest rozbudowa Elektrowni Opole. Cały czas musimy dopuszczać ruch transportu kolejowego do elektrowni, dlatego prac nie możemy prowadzić w dowolnym momencie - podkreśla wiceprezes Drog-Budu.

Inwestycja powoduje korki w Czarnowąsach. Każdego dnia na miejsce budowy przyjeżdża ponad 250 ciężarówek. Mirosław Sokołowski, wicedyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu zapowiada, że w przyszłych miesiącach spadnie natężenie ruchu na wojewódzkiej 454. - Stanie się tak, ponieważ transport będzie korzystał z nowego odcinka, między rondem przy wiadukcie na Sobieskiego a Czarnowąsami.

Budowa obwodnicy Czarnowąs będzie kosztowała 124 mln złotych i jest to największa inwestycja urzędu marszałkowskiego w historii. Wkład własny do inwestycji wyniósł 10 mln złotych, 8,5 mln zł wyłożyło miasto Opole, 105 mln złotych to pieniądze unijne.