BCM stawia na budowę nowego bloku operacyjnego
Wnętrza brzeskiej lecznicy nie zostaną zmodernizowane i przygotowane na sale dla chirurgów. Dyrekcja szpitala chce nowego obiektu, który będzie usytuowany w sąsiedztwie obecnej zabudowy. Blok zostanie połączony korytarzem. Tak wygląda ostateczna koncepcja jednej z największych inwestycji w Brzeskim Centrum Medycznym. Dzięki budowie nowego obiektu, zagospodarowane sale i pomieszczenia mają posłużyć kilku oddziałom, które zostaną przeniesione z ulicy Nysańskiej.
- Chcielibyśmy doprowadzić do przeniesienia części szpitala z ulicy Nysańskiej do głównej naszej siedziby przy ulicy Mossora tak, abyśmy działali jako jeden kompleks. Dlatego nie będzie bloku we wnętrzu placówki, bo potrzebujemy dodatkowego metrażu, by pomieścić oddział psychiatrii dziennej i stacjonarnej, oddział rehabilitacji neurologicznej oraz oddział rehabilitacji dziennej ogólnoustrojowej – wyjaśnia Krzysztof Konik, szef brzeskiej lecznicy.
Z kolei budynek przy ulicy Nysańskiej może zostać zagospodarowany na hospicjum lub dom pomocy społecznej – takie plany ma dyrekcja BCM – u.
Blok operacyjny w szpitalu musi być gotowy w przyszłym roku. Inwestycja ruszy najpewniej za kilka miesięcy. Cała zmiana reorganizacji funkcjonowania lecznicy wraz z przenosinami oddziałów może potrwać nawet 3 lata.
Z kolei budynek przy ulicy Nysańskiej może zostać zagospodarowany na hospicjum lub dom pomocy społecznej – takie plany ma dyrekcja BCM – u.
Blok operacyjny w szpitalu musi być gotowy w przyszłym roku. Inwestycja ruszy najpewniej za kilka miesięcy. Cała zmiana reorganizacji funkcjonowania lecznicy wraz z przenosinami oddziałów może potrwać nawet 3 lata.