Najbliższy rywal kędzierzynian w tabeli jest piąty. ZAKSA zajmuje pozycję niżej, ale traci do Trefla tylko jeden punkt i w przypadku wygranej może wyprzedzić drużynę z Gdańska.

- Grafik spotkań mamy bardzo napięty, ale tego nie zmienimy. Musimy robić swoje na boisku - mówi Radosław Gil, rozgrywający kędzierzynian.

- Nie jest to łatwe. Mecz za meczem. Nie ma momentu do treningu, momentu do regeneracji. Mamy też swoje problemy z kontuzjami. Też mam swój problem o którym raczej nie chce tutaj wspominać. Nie mam czasu, żeby się zregenerować, podleczyć. No jest, jak jest. Mam nadzieję, że już niedługo będziemy w większej liczbie zawodników. Będzie trener też miał większą możliwość rotacji zawodnikami i że wrócimy na zwycięską ścieżkę w Gdańsku.

Niedzielny (10.12) mecz kędzierzyńskiej ZAKSY z Treflem w Gdańsku rozpocznie się o godz. 14.45.