- Ogromnie się cieszę, bo wiem, że moim zawodnikom szczególnie zależało na zwycięstwie nad Kotwicą – mówi Robert Skibniewski, trener Weegree AZS-u Politechniki Opolskiej.

- Szukaliśmy rewanżu i to się udało, bo chłopcy byli naprawdę zmotywowani, głodni gry i chcieli pokazać, że nie są chłopcami do bicia.

- Był jakiś kluczowy moment tego spotkania, który zadecydował?

- Tak na gorąco, jeden taki moment przychodzi mi do głowy, kiedy Kuba Kobel wymusił faul w czwartej kwarcie. Nie mogliśmy zdobyć punktu, troszeczkę ten atak zatkało i wtedy Kuba wymusił faul, stanął na linii rzutów osobistych, trafił i już poszło.

Najwięcej punktów dla akademików – 26 - zdobył kapitan Adam Kaczmarzyk, który dołożył do tego 7 zbiórek i 2 asysty.

Dzięki wygranej opolanie awansowali na 7. Miejsce w tabeli pierwszej ligi i mogą poważnie włączyć się w rywalizację o jak najlepsze rozstawienie w play-offach.