Ambicja i wola walki nie wystarczyły. ZAKSA Strzelce Opolskie znów bez punktów
W zaległym spotkaniu 19. kolejki Tauron 1. ligi ZAKSA Strzelce Opolskie przegrała w Tomaszowie Mazowieckim z Lechią 0:3. Sytuacja w tabeli robi się poważna.
ZAKSA na parkiecie wyżej notowanej Lechii zaprezentowała się na pewno nieźle. Zespół ze Strzelec walczył, ale nie przełożyło się to nawet na wygraną w jednym secie.
Premierowa partia bardzo wyrównana. ZAKSA miała trzy punkty przewagi, ale w końcówce ją roztrwoniła i to gospodarze wygrali 25:23. Zespół z Tomaszowa poszedł za ciosem i w kolejnym secie był znacznie lepszy. Lechia triumfowała w nim do 16. W trzecim wszystko na jedną kartę postawiła ZAKSA. Podopieczni Rolanda Dembończyka znów długo prowadzili trzema punktami, by znów w samej końcówce swoją przewagą stracić. W grze na przewagi lepsza Lechia 26:24, a w całym meczu 3:0.
W tabeli ZAKSA pozostaje na przedostatniej pozycji. Ma cztery punkty straty do "bezpiecznego" miejsca, które zajmuje Chrobry Głogów i jedno spotkanie rozegrane więcej.
Premierowa partia bardzo wyrównana. ZAKSA miała trzy punkty przewagi, ale w końcówce ją roztrwoniła i to gospodarze wygrali 25:23. Zespół z Tomaszowa poszedł za ciosem i w kolejnym secie był znacznie lepszy. Lechia triumfowała w nim do 16. W trzecim wszystko na jedną kartę postawiła ZAKSA. Podopieczni Rolanda Dembończyka znów długo prowadzili trzema punktami, by znów w samej końcówce swoją przewagą stracić. W grze na przewagi lepsza Lechia 26:24, a w całym meczu 3:0.
W tabeli ZAKSA pozostaje na przedostatniej pozycji. Ma cztery punkty straty do "bezpiecznego" miejsca, które zajmuje Chrobry Głogów i jedno spotkanie rozegrane więcej.