Śnieżne warunki na 32. Ogólnopolskim Wyścigu w Kolarstwie Przełajowym. Wystartowało ponad 100 zawodniczek i zawodników
Ponad sto zawodniczek i zawodników przyjechało dzisiaj (23.01) do Falmirowic na 32. edycję Ogólnopolskiego Wyścigu w Kolarstwie Przełajowym. To równocześnie mistrzostwa województwa opolskiego.
- Jeśli chodzi o sprzęt, zawodnicy zajmujący się kolarstwem przełajowym bardziej profesjonalnie mają rowery szosowe. Na dzisiaj podstawą jest dobre ogumienie. Nawet dobranie ciśnienia jest sztuką, bo jeśli będzie zbyt duże, zawodnik nie pojedzie. Trzeba dobrać ciśnienie umiarkowanie, żeby rower trzymał się nawierzchni i radził sobie w każdych warunkach na trasie.
Wojciech Pszczolarski, dwukrotny mistrz Europy w wyścigu punktowym na torze, ocenia, że kolarstwo przełajowe jest trudne technicznie.
- Różni się to sprzętowo, ale ja mam swoją "zimówkę". Korzystam z okazji do treningu przede wszystkim techniki oraz interwału, żeby nie wyciszać organizmu przez okres zimowy. Zbliża się sezon szosowy, a ja niedługo wylatuję na zgrupowanie szosowe do Hiszpanii. To są więc ostatnie podrygi, żeby skorzystać z zimowej aury i kolarstwa przełajowego.
Jacek Latosi, kolarz "Błękitnych" Koziegłowy, traktuje wyścig w Falmirowicach jako trening połączony z zabawą.
- Z rana było już rozpoznanie trasy, która jest bardzo ciekawa. Ma wiele zakrętów, trzeba uważać, żeby nie najechać na korzenie. Druga sprawa to śnieg, który jest w niektórych miejscach ubity i śliski. Z kolei na prostej startowej można zakopać się, więc trzeba bardzo uważać i mieć rękę na hamulcu.
Za organizację wyścigu odpowiada gmina Chrząstowice i LKS "Ziemia Opolska" Opole.