Biegacz z Branic z powodzeniem startował w jednym z najtrudniejszych ultramaratonów górskich na świecie
Benedykt Pospiszyl z Branic zajął w swojej kategorii wiekowej (do 60 lat) trzecie miejsce w SwissAlpine Davos. Zawody w Szwajcarii to jedne z najbardziej znanych ultramaratonów górskich na świecie. Mieszkaniec powiatu głubczyckiego startował w Alpach na królewskim dystansie 68 kilometrów. Benedykt Pospiszyl był jedynym Polakiem, który uczestniczył w tym biegu.
- Praktycznie od szóstego, siódmego kilometra są to podejścia po skalnych rumowiskach. Wejście na wysokość powyżej 2000 metrów przez jęzory z lodowców, przez górskie strumienie z niebywałym wysiłkiem, tam gdzie po prostu idą. Wrażenia niesamowite. Jesteśmy na wysokościach takich ponad chmurami, że powiem w ten sposób, że turyści, nawet prawdziwi alpejscy nie dochodzą, bo zbaczamy z szlaku czerwonego. Wysokości i niesamowite widoki. To jest nie do opisania, ktoś kto tego nie widział, to jest niewyobrażalne - mówi uczestnik biegu.
Ultramaraton w szwajcarskich Alpach Benedykt Pospiszyl przebiegł w czasie 10 godz. i 51 sek. Pełna rozmowa z biegaczem z Branic w sobotniej (31.07) audycji Cały Nasz Sport.
Ultramaraton w szwajcarskich Alpach Benedykt Pospiszyl przebiegł w czasie 10 godz. i 51 sek. Pełna rozmowa z biegaczem z Branic w sobotniej (31.07) audycji Cały Nasz Sport.