W tym czasie prowadzone są szerokie prace mające na celu poprawę stanu pływalni.

- Zostanie wymienione między innymi złoże filtracyjne w pięciu filtrach - mówi Jerzy Minkiewicz, kierownik Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji w Oleśnie.

- Na podbaseniu są czyszczone zbiorniki wyrównawcze, pompki dozujące chemię basenową i centrale wentylacyjne. Wszystkie niecki również są czyszczone oraz dezynfekowane. Poza tym prowadzimy przegląd wszystkich atrakcji, a na zjeżdżalni wymieniamy sylikony. Podsumowując, robimy wszystkie drobne naprawy, które można wykonać bez wody w basenach.

Z kolei na schodach zostanie zamontowana taśma antypoślizgowa. Jerzy Minkiewicz ocenia, że przerwy techniczne w kolejnych latach są coraz łatwiejsze.

- W poprzednich latach eliminowaliśmy więcej usterek, które pozostały jednak po budowie Oleskiej Laguny. Musieliśmy poświęcić kilka lat, aby wszystko poprawić. Teraz prac jest mniej, bo do wielu rzeczy zrobionych prawidłowo przez nas nie musimy już wracać. Tak więc prac jest mniej z roku na rok.

Przerwa techniczna na Oleskiej Lagunie to wydatek 40 tysięcy dla trzech firm zewnętrznych. Do tego należy doliczyć 20 tysięcy na mycie i czyszczenie wykonywane przez pracowników basenu.