- Biegło się dosyć przyjemnie - mówi zwycięzca półmaratonu. - Chociaż zostawiłem sobie bluzę na bieg, bo przed startem było chłodniej. Teraz się ociepliło, tak że mi akurat było dość gorąco pod koniec. Trasa przyjemna, bo cały czas asfaltem przez las. Myślałem, że będzie trochę terenu, crossu, nie znałem trasy, bo pierwszy raz tutaj biegłem. Były takie lekkie wzniesienia, potem spady, tempo szarpane, na pewno wtedy też trochę inaczej się biega, bo jest to trochę inny wysiłek - tłumaczy Paweł Kosek.

- Wrażenia bardzo pozytywne. Jestem super zadowolony, bo powtórzyłem sukces z ubiegłego roku - dodaje Marian Małka, zwycięzca biegu nordic walking. - Przed biegiem zostałem poinformowany przez pewne małżeństwo, że widziało wilka. Więc ja idąc, cały czas obserwowałem. W drugiej części dystansu zauważyłem 30 metrów od trasy, siedział sobie taki czy stał, nie wiem. Patrzył dziwnie na mnie, ja na niego i to było tyle - kończy Marian Małka.

Nagrody zwycięzcom wręczała między innymi Justyna Święty - Ersetic, mistrzyni Europy w biegu na 400 m i w sztafecie 4 x 400 m. Organizatorem wydarzenia był MOKSiR Kuźnia Raciborska. Radio Opole IV Kuźniański Półmaraton Leśny Rafamet 2019 objęło patronatem medialnym.