- Zgodnie z naszym przelicznikiem, milion przejechanych kilometrów to jeden rower. Swoje dystanse wystarczy zapisywać za pomocą bezpłatnych aplikacji rowerowych lub na naszej stronie - mówi Wojciech Owczarz, prezes Fundacji Ekologicznej Arka.

- W zeszłym roku tych milionów kilometrów rowerowych wyjeździliśmy ponad pięćdziesiąt, więc to faktycznie działa. Jak tylko się ludzie angażują, to tych kilometrów przybywa. Dla nas jest to promocja bardzo konkretnego działania ekologicznego, dla ludzi jest to na pewno zdrowa aktywność, a jeszcze sprawiamy radość dzieciakom.

- Lubię jeździć na rowerze, jeżdżę z rodziną, czasami nawet poza granice Opola - mówi jeden z szóstoklasistów. - Myślę, że zdołam zapisać jakieś kilometry, które przejadę i będę pomagać - dodaje Marta Radaczyńska. - Na rowerze każdy lubi jeździć, myślę, że jest to bardzo fajny sport, a przy tym można się dobrze bawić i pomagać - mówi Kasia.

W tym roku akcja ma wymiar międzynarodowy. - Rowerzyści z całego świata zbierają kilometry na rowery dla dzieci z Ukrainy - dodaje Owczarz.

Po wpisaniu swojego wyniku na stronie www.rowerpomaga.pl na specjalnym kalkulatorze od razu można zobaczyć, o ile ograniczyliśmy emisję CO2, gdyby tą samą odległość pokonać samochodem. Miasta, które uzbierają najwięcej kilometrów będą walczyć o tytuł Rowerowej Stolicy Polski.