Ósmym przeciwnikiem kędzierzyńskich siatkarzy w obecnym sezonie była drużyna Cuprum Lubin, która do tego spotkania zdołała wygrać tylko dwa razy. W pierwszym secie kędzierzynianie dość szybko objęli prowadzeniem i stopniowo je powiększali. ZAKSA wygrała seta 25:15. W drugiej partii lubinianie prowadzili już 16:8, lecz dobre zagrywki Rafała Szymury, Brandona Koopersa i Łukasza Kaczmarka pozwoliły odrobić straty. Ostatecznie drugi set również wygrał nasz zespół 25:22.

Trzeci set to była przewaga naszej drużyny od początku do końca. Przy prowadzeniu ZAKSY 4:0, trener gości poprosił o pierwszy czas na żądanie, lecz na niewiele się on zdał. ZAKSA ostatecznie po ataku Tomasza Kalembki wygrała partię 25:14, i całe spotkanie 3:0. Najlepszym graczem meczu wybrany został Ben Toniutti. Po raz pierwszy w podstawowym składzie rozpoczął mecz Rafał Szymura, który nie był tym zaskoczony.

- W treningach przed meczem trener dawał mi szansę do grania z chłopakami z pierwszej szóstki - mówi Szymura. - Cieszę się, że zagrałem i myślę, że w jakimś stopniu szansę wykorzystałem. Oczywiście liczę na więcej, dalej trenuję ostro i walczę. W drugim secie wróciliśmy do własnej gry i wygraliśmy tego seta, jak i trzeciego i dopisujemy trzy punkty do tabeli.

Zwycięstwo z Cuprum Lubin umocniło nasz zespół na prowadzeniu w lidze. Bez względu na wyniki innych spotkań, to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle będzie liderem po ośmiu meczach.