Przebrani za powstańców aktorzy rozdawali jabłka przypadkowym podróżnym.

- Uwaga, ze stacji Ożarów wyjechał pociąg z powstańcami warszawskimi, nadzorowany przez Wermacht. Transport zmierza w kierunku obozu jenieckiego w Lamsdorf w Łambinowicach. Jest październik 1944 roku. Przenosimy naszą działalność poza mury muzeum. Przyszliśmy tutaj, na dworzec PKP w Opolu, dlatego że mamy w tym roku 80. rocznicę transportu powstańców warszawskich do Stalagu 344 Lamsdorf i my dzisiaj chcemy poprzez happening upamiętnić to wydarzenie - mówi Dominik Marcinkowski z Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.

- To jest pociąg rejsowy, rozkładowy, tak naprawdę, specjalna jest akcja społeczno-artystyczna, która ma na celu spowodowanie refleksji wśród podróżnych, którzy jadą normalnym pociągiem - rzeczniczka prasowa Opolskiego Zakładu POLREGIO S.A. w Opolu Sylwia Jaeschke.

- Tutaj robimy happening, w pociągu też będzie, ale będzie także w Tułowicach na przystanku, także w Lambsdorf - podkreśla Andrzej Czernik.

Aktorzy powtórzą happening także w środę (09.10) o godzinie 13.00 na peronie 4 stacji Opole Główne. Wydarzenie odbywa się w pociągach Opolskiego Zakładu Polregio S.A. oraz na stacjach: Opole Główne, Tułowice i Łambinowice.