Głos to też instrument. Dzieci wzięły udział w ostatniej w tym roku Małej Akademii Instrumentów [ZDJĘCIA]
Ponad 200 dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym uczyło się, jak wykorzystywać swój głos w mowie i śpiewie. Bawili się rytmem, śpiewali kolędy, komponowali oraz improwizowali. Za nami ostatnia w tym roku Mała Akademia Instrumentów w Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu, której gościem była wokalistka Agnieszka Wilczyńska.
- Śpiewaliśmy, robiliśmy różne rzeczy. Mi się podobały odgłosy. Było super jak śpiewaliśmy kolędy. Mi się podobało jak pani śpiewała. A dla mnie najfajniejsze były piosenki. - mówiły dzieci po warsztatach.
- W zeszłym roku warsztaty głosowe prowadziła śpiewaczka operowa Joanna Horodko, a w tym roku zaprosiliśmy właśnie Agnieszkę Wilczyńską, która jest wybitną piosenkarką jazzową - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
- Mi zależało, aby dzieci poznały również repertuar świąteczny w innych odsłonach, niż ten, który znają i śpiewają w przedszkolach czy w domu. Zamykamy więc ten rok "głosem".
- Dzieciaki nauczyły się, że głos to instrument, który można wykorzystywać nie tylko w mowie, ale także w śpiewie - mówi Agnieszka Wilczyńska. - Mogą bawić się kolorami w tym głosie, rytmem i że mogą improwizować śpiewając.
- Staraliśmy się pokazać głos jako instrument i też to, że jest on instrumentem, który towarzyszy nam codziennie, nie trzeba go nigdzie szukać, można wydobywać z niego rytm i melodie, które każdy może sobie wymyślać. - dodaje Miłosz Wośko, który prowadził warsztaty.
Kolejne warsztaty Małej Akademii Instrumentów odbędą się 8 stycznia przyszłego roku. Wtedy Muzeum Polskiej Piosenki odwiedzi Maciej Szczeciński, gitarzysta i kontrabasista.
- W zeszłym roku warsztaty głosowe prowadziła śpiewaczka operowa Joanna Horodko, a w tym roku zaprosiliśmy właśnie Agnieszkę Wilczyńską, która jest wybitną piosenkarką jazzową - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
- Mi zależało, aby dzieci poznały również repertuar świąteczny w innych odsłonach, niż ten, który znają i śpiewają w przedszkolach czy w domu. Zamykamy więc ten rok "głosem".
- Dzieciaki nauczyły się, że głos to instrument, który można wykorzystywać nie tylko w mowie, ale także w śpiewie - mówi Agnieszka Wilczyńska. - Mogą bawić się kolorami w tym głosie, rytmem i że mogą improwizować śpiewając.
- Staraliśmy się pokazać głos jako instrument i też to, że jest on instrumentem, który towarzyszy nam codziennie, nie trzeba go nigdzie szukać, można wydobywać z niego rytm i melodie, które każdy może sobie wymyślać. - dodaje Miłosz Wośko, który prowadził warsztaty.
Kolejne warsztaty Małej Akademii Instrumentów odbędą się 8 stycznia przyszłego roku. Wtedy Muzeum Polskiej Piosenki odwiedzi Maciej Szczeciński, gitarzysta i kontrabasista.