Decyzja rządu o możliwości organizowania koncertów w reżimie sanitarnym i z ograniczeniami dla publiczności (50 proc. dostępnych na widowni miejsc) zaskoczyła młodzież oraz ich opiekuna już w trakcie prób do nagrania "Koncertu Ostatkowego", który zwykle był okazją do dzielenia się muzyką jazzową z publicznością, właśnie na finale karnawału.

- Staramy się nie podlegać tym wszystkim strachom i utrzymać naszą tradycję, która od lat już dziesięciu albo nawet jedenastu trwa w naszej szkole - przyznaje Jacek Hornik, saksofonista, nauczyciel opolskiej PSM i zarazem opiekun szkolnego Big Bandu.

- Cieszymy się, że możemy się spotykać. Niestety jesteśmy po dwóch próbach tylko, mam nadzieję, że nie będzie tego słychać [śmiech]. Trudny czas za nami, on-line nie da się przeprowadzić prób big bandowych. Każdy ćwiczył we własnym zakresie, teraz się spotkaliśmy dosłownie dwa razy, więc to będzie efekt naszych dwóch prób, ale bardzo się cieszę, że to wyszło oddolnie, od młodzieży. Młodzież chciała się spotkać, przede wszystkim oni czują potrzebę muzykowania wspólnego.

Koncert prezentujący kilka utworów jazzowych w wykonaniu Big Bandu PSM Opole pod dyrekcją Jacka Hornika został zarejestrowany w minioną niedzielę (14.02) w sali koncertowej opolskiej szkoły muzycznej, a nagranie zostanie udostępnione we wtorkowy wieczór (16.02) o godzinie 20:30. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej placówki. Więcej na ten temat także w rozmowie z uczestniczką wydarzenia oraz opiekunem Big Bandu PSM Opole Jackiem Hornikiem.