To jedyny rysownik, który był w stanie powtórzyć sukces w „Karpiku”.

- Ujęło nas niespotykane podejście do tematu - mówi Michał Graczyk, przewodniczący jury. - Bardzo fajna, ciekawa, ponadczasowa i ponadneutralna, poza tymi wszystkimi rysunkami. Zupełnie inny sposób ujęcia połowu. Tam był rozwinięty kłębek wełny. Z małego kutra po tej wełnie ludzie idą w morze. Bardzo przejmujący, zastanawiający rysunek. Właściwie taka poezja rysunkowa.

Konkurs cieszy się niesłabnącym uznaniem wśród rysowników z całego świata. W tym roku do Niemodlina swoje prace nadesłało 179 prac z 22 krajów.

- Łącznie w całej historii konkursu, to już blisko 1.700 rysunków - mówi Katarzyna Paszula, dyrektor Ośrodka Kultury w Niemodlinie. - Prace spływają ze wszystkich kontynentów. Nawet mieliśmy rekordy, że ponad 40 państw świata gościło na naszym konkursie. Odległych, egzotycznych - Birma, Iran, Chiny. Jest to naprawdę bardzo szeroki wachlarz i zadziwia nas postrzeganie, zwłaszcza z tych krajów, gdzie ten karp jest nieznany.

Tradycyjnie nagrody przyznano także w kategorii „Mały Karpik”. Gala laureatów odbędzie się 16 i 17 listopada w sali widowiskowej Ośrodka Kultury w Niemodlinie.
Więcej o konkursie we wtorkowej (30.10) audycji Rewiry kultury.