W powieści "Hanyska" opisała losy bohaterki, która urodziła się na podopolskiej wsi jako autochtonka. Akcja toczy się tuż po wojnie.

- Przy pierwszym wydaniu tej książki autorka posługiwała się pseudonimem "Leonia" - przypomina Piotr Długosz z Silesia Progress. - Wtedy autorka nie odważyła się upublicznić swojego nazwiska. Drugie wydanie naszego wydawnictwa jest już pod nazwiskiem Heleny Buchner. Książka opowiada o losach Marii i jej przeżyciach od roku 1945 przez pierwsze lata władzy ludowej. To jest dosyć dramatyczny zapis przeżyć tej kobiety samotnie wychowującej dzieci - dodaje.

We wstępie książki czytamy, że "wszystkie postacie są prawdziwe albo prawdziwe być mogły".

Nowe wydanie ukazało się w ramach serii Canon Silesiae.